Witam!
Nie po raz pierwszy spotykam się z "kfiatkiem" w tej postaci, że mikrofon
(taki zwykły za parę złotych) wpięty do złącza z przodu obudowy nie chce
działać.
Uprzedzę, że zdarzyło już mi się (kiedyś) rozwiązywać ów problem metodą
siłową, czyli stwierdziwszy że kabelek między kartą a panelem (kabelek
dostarczany razem z obudową) miał na oko za mało przewodów, z lutownicą
w garści wyprowadzałem sobie sygnał z tylnych gniazd karty muzycznej
własnym przewodem, lutując równolegle (na karcie, aby było wewnątrz kompa)
drugie złącze :> - być może przesadziłem, ale (wtedy) nie szukałem
w ogóle czy na złączu karty powinno być wszystko co trzeba.
Ale jako że (teraz) komp poskładany a kabelki dobrze ukryte w środku
panelu, spytam przezornie bo a nuż ktoś wie i objaśni:
- czy to sprawa "tylko" jakiegoś styku (ze słuchawkami był zły styk,
ale przeszło i działa)
- czy to tak ma być :> (i na panel przedni standardowo są wyprowadzane
"złe" piny, a raczej za mało)
- czy rzeczona obudowa Cooler Master Elite 331 jest dostarczana
z badziewnym przewodem karta-panel
- czy może karta dostarczana przez ASUSa (bo jest to odrębna karta
na PCI-E, acz wg specyfikacji - dedykowane, nie sprawdzałem czy
działa w innych złączach) nie ma na złączu do panela przedniego
któregoś sygnału
Dla porządku:
- sama karta działa
- mikrofon wpięty do karty (na złączach z tyłu komputera) też.
- do karty jest oprogramowanie które m.in. rozpoznaje włączenie/wyłączenie
urządzeń; urządzeń wpinanych do panelu przedniego *nie* zgłasza
(nie wiem czy powinno czy nie, jak ktoś wie niech się pochwali)
- o przełączeniu w ustawieniach oprogramowania "na przedni panel" (bo
JEST taki przełącznik) pamiętam, ba, widać że działa, bo przełączone
na przedni panel nagrywa słabe trzaski przy włączaniu i wyłączaniu
wtyczki, a przełączone na gniazda karty - nie
- słuchawki z przodu działają
Nic nie wskazuje więc na to, żeby problem był NTG czyli "systemowy",
acz mam ciągle nierozpoznane "Urządzenie audio na High Definition Audio"
i jak na razie nie doszedłem co to ma być :( (niemniej drivery do
"SoundMAX Integrated Digital HD Audio" *są* załadowane i wygląda na
to, że wszystkie funkcje karty działają).
Poproszę o poradę czy:
- "ten standard tak ma", czyli na kabelku do przedu obudowy czegoś nie
ma i nie ma być (napiecia zasilającego AFAIR, lutowałem dość dawno
i piszę z głowy czyli z niczego)
- "ten kabelek jest do kitu", czyli mam wyrwać oryginalny i wstawić
coś z kompletem pinów
- "ta karta tak ma", czyli mam standardowo :> wlutować sobie na nią
gniazdo równoległe do któregoś z tylnych i wyprowadzić własny
kabelek (również wyrywając oryginalny z panela).
To ostatnie (rozwiązujące zresztą wszystkie wersje problemu) jak się
domyślacie najmniej mi się widzi, a powodem głównym są gwarancje.
Karta muzyczna jest "częścią" nabytku pt. motherboard, że
przypomnę...
pzdr, Gotfryd
Received on Sat May 24 23:40:15 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 24 May 2008 - 23:51:07 MET DST