Re: Dysk zewnetrzny pilnie poszukiwany.

Jacek Osiecki pisze:

>
> Dosyć fajnym rozwiązaniem wydawałyby się dyski WD Passport - nawet mają
> jakieś oprogramowanie do backupu, choć dosyć mało wiarygodne (np. nie
> potrafi obsłużyć plików ze słowackimi literkami w nazwach, z polskimi pewnie
> też by mogły być problemy). Poręczne, leciutkie...
>
WD bralem dosyc powaznie pod uwage zwlaszcza ze rozmaiary raczej
niewielkie byly, rozejrze sie czy maja 160 GB w ofercie. Po slowacku to
ja ejszcze cos poweim ale napisac to juz niekoniecznie, polskich
czcionek jak widac nie uzywam:)
> Radziłbym też rozważyć zejście z rozmiarem nieco w dół. Im większy dysk, tym
> mocniejszego zasilania potrzebuje - i tu już niektóre płyty główne mogą
> sprawić zawód i nie dać wystarczającej mocy. 160GB to jeszcze w miarę
> bezpieczny rozmiar.
A masz moze pojecie czy taka latopowa plyta glowna to pociagnie czy juz
niebardzo? Sam mam juz dosyc wiekowego (cos kolo 4 lat) Abita NF-7s v.2
podpietego do Cheifa Df306 czy jakos tak. Ale sporo znajomych przesiadlo
sie na laptopy no i te dytrubucje linuksa;) sa im czasem potrzebne....
>
> Co do eSata - IMHO nie warto, typowy "chłyt matertingowy". Nawet nie
> pomyśleli żeby w tym samym kablu puścić zasilanie do dysku, co w zasadzie
> dyskwalifikuje to złącze...

Tyle ze szybkie cholerstwo jest, moze cos trafie z tym i z tym?

Dzieki za porady,
Pozdrawiam.

-- 
Qlfon, Bournemouth, UK
słucha:
Dead Can Dance - Mesmerism,