HP Pavilion, wyleczyłem się...

Dużo postów na grupie dotyczy laptopów, i ja dorzuciłem swoje pięć groszy.
Chwalę IBMa, bo miałem z tymi urządzeniami najwięcej do czynienia, natomiast
konieczność posiadania większego ekranu skłaniała mnie do zakupu HP Pavilion 17 cali; piękny zaiste, wyposażony na maxa, nic mu nie brak, wszystko, czego można zapragnąć, a cena - naprawdę przystępna! No i HP to uznana firma, którą darzę zaufaniem.

No i wyleczyłem się wczoraj.
Wstąpiłem do zaprzyjaźnionego sklepu komputerowego, podpytać finalnie o ceny
i o zady i walety. No i ów znajomek powiedział: "kupuj wszystko, tylko nie Paviliona!"
Na to ja: "Nie wkurzaj mnie, decyzja zakupowa podjęta, kwestia zamówienia towaru!"
On opowiedział mi historię nowego paviliona (15,4 cala); Klientka przyszła serwisować taki, jeszcze w folii. Miała go tydzień, urządzenie nie zawsze chciało się
włączyć. Dwukrotnie odsyłano do serwisu, serwis nic nie stwierdził za pierwszym razem, za drugim wymienili płytę główną, i laptop czekał na odbiór.
Powiedziałem: "tak, awarie jednostkowe zrdarzają się każdej marce, nie odwiodłeś mnie od zakupu".
No i pokazał mi tą sztukę:
- folijka na wierczhu
- prawy róg obudowy matrycy - połamany
- prawy róg srebrnej obudowy wewnątrz - pękniety
- matryca "trzeszczy" jak w acerach!
- srebrny plastik - ... porysowany
- klawiatura - jakaś słabiutka.

Ogólna trwałość i jakość urządzenia - poniżej tanich Acerów i FS-ów!
Musiał upaść właścicielowi, lub kurier go "delikatnie" nie traktował,
co nie zmienia faktu, że to nie sprzęt dla mnie.
Ja jestem psuj, ale przez tydzień tak bym nie zdewastował sprzętu.

Wyleczyłem się z super wyposażonego Paviliona. Nic nie pomoże mu
milion wejść, bajerów i kamer. No chyba, że ktoś postawi go do za szybką
i będzie patrzył na lśniący, nagrodzony za design przedmiot.

Oki. Wracamy do IBMa; Chyba pojadę hardcorem i wezmę sztukę
bez touchpada. To zbędny bajer!

PS:
Zrobiłem brzydkie powietrze wokół topowego produktu HP,
ale musiałem sprostować swoje wcześniejsze posty z tej grupy.
Napewno jest setki zadowolonych userów Pavilionów.

Serdeczne pozdrowienia

-- 
Marcin