Re: HP Pavilion, wyleczyłem się...

Autor: gl12d4 <gl12d4_at_DELETEgazeta.pl>
Data: Thu 10 Apr 2008 - 09:47:28 MET DST
Message-ID: <ftkg9c$3lr$1@matrix2.idg.com.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Marcin P." <mmm@op.pl> napisał w wiadomości
news:ftke8p$444$1@pippin.nask.net.pl...

> Powiedziałem: "tak, awarie jednostkowe zrdarzają się każdej marce, nie
> odwiodłeś mnie od zakupu".
> No i pokazał mi tą sztukę:
> - folijka na wierczhu
> - prawy róg obudowy matrycy - połamany

Pewnie wypadł z czwartego piętra.

> - prawy róg srebrnej obudowy wewnątrz - pękniety

Rzadko które nie pękają po wylocie z czwartego piętra.

> - matryca "trzeszczy" jak w acerach!

Mi nie trzeszczy, ale nie zrzucam z czwartego piętra.

> - srebrny plastik - ... porysowany

Może nie było trawy pod oknem, a z czawrtego piętra to chyba tylko w trawie
i w wodzie nie będzie rys.

> - klawiatura - jakaś słabiutka.

E tam, normalna - ani powalająca, ani syf.

> Ogólna trwałość i jakość urządzenia - poniżej tanich Acerów i FS-ów!

Ale do porównania je też trzeba zrzucić z czwartego piętra.

> Musiał upaść właścicielowi, lub kurier go "delikatnie" nie traktował,

o to, to.

> co nie zmienia faktu, że to nie sprzęt dla mnie.
> Ja jestem psuj, ale przez tydzień tak bym nie zdewastował sprzętu.

A teraz tak całkiem serio: idź do normalnego sklepu, w którym mozesz kupić
od ręki - poproś o pomacanie i poklikanie i dopiero wtedy podejmij decyzję.
Ja się tam strasznie z lapkiem nie cackam, ale (odpukać) Pavilion mi służy i
jestem zadowolony. Mógłby trochę dłużej pracować na baterii, ale ogólnie
jest OK.

pzdrw
gl12d4
Received on Thu Apr 10 09:50:03 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 Apr 2008 - 09:51:05 MET DST