Re: najtrwalszy nośnik danych

Autor: rs <no.address_at_no.spam.com>
Data: Tue 25 Mar 2008 - 22:30:46 MET
Message-ID: <sjriu31nha5f2hn522pgvm843gqe611qcp@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Tue, 25 Mar 2008 22:13:46 +0100, z/svc <z/svc@> wrote:

>On Tue, 25 Mar 2008 22:02:26 +0100, Osadnik <osadnik.www@wp.pl> wrote:
>
>>Jarek pisze:
>>> A co sądzicie Państwo o kartach pamięci?
>>
>>Że przelicznik euro/1GB jest jeszcze za wysoki.
>>Wiadomo ze trzeba co jakiś czas takie karty "naelektryzować". Brakuje
>>konkretnych systemów podtrzymywania kart pamięci.
>>Gdyby istniały taki klasery lub jakieś duże rozwiązania spakowane do
>>jednej puszki na baterie to spokojnie mogły by konkurować z zapisem
>>optycznym i magnetycznym.
>
>Wszystko spoko, tylko że mówienie w tym przypadku o wytrzymałości xx
>lat, to czysta teoria, bo pokaż mi taki nośnik, która ma te xx lat i
>da się czytać.

tabliczki gliniane, papirusy. nawet xxxx

>Dlatego właśnie taśma jest najpewniejszym nośnikiem. Bo są taśmy,
>które mają po xx lat i dają się czytać.
>No ale to tak na marginesie, w domu i tak nikt tego nie będzie używał.

a dlaczego nie? tak jak kazday sprzed komputerowy tanieje, tak i
stremerki pod strzechy wejda, jak ludzie zaczna ssac z netu blue raye
i inne takie i chomikowac dla przyszlych pokolen. <rs>

-- 
"My God is nicer than yours". Thomas Krupski
Received on Tue Mar 25 22:35:14 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 Mar 2008 - 22:51:08 MET