Re: jaki dysk 250GB - samsung HD252HJ czy inny?

Autor: agent73 <agent73_no_spam_at_gazeta.pl>
Data: Fri 21 Mar 2008 - 22:28:55 MET
Message-ID: <7q88u39uk3u5rc24b70tm6l26fe1osu6hk@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Fri, 21 Mar 2008 21:04:35 +0100, "Latet" <latetxxxxxx@spam.pl>
wrote:
>
>Moze ja mam pecha, albo Ty wyjątkowe szczęscie, ale jeszcze
>nie spotkałem dysku, ktory by nie wibrował.

Sprzęt zmieniam rzadko, więc miałem tylko seagate'a medalista 520 MB
(to już prehistoria - rok '96), następnie quantuma fireballa 4,3 GB
(ten padł po 5 latach pracy) no i wreszcie samsunga SP1203N 120 GB
(ten dobrze mi służy od... nie pamiętam :) może z 3 rok...
Seagate strasznie głośno rzęził głowicami, quantum z czasem też stał
się głośniejszy pod tym względem, samsung podobnie (ale i tak jest
najbardziej cichy z całej tej trójki). Żaden z tych dysków nie
powodował drgań w czasie pracy, słychać było tylko szum łożysk i ruch
głowic! Może rzeczywiście miałem szczęście, ale niestety wszystko co
dobre się kończy.

>Jest to o wiele gorsze niż jakieś tam piski, bo takie wibracje,
>przenoszą się nawet przez stół i ścianę do drugiego pokoju.
>
Właśnie się o tym przekonałem :/

>Kiedyś zamontowałem dysk tak, że wisiał na 4 sznureczkach.
>Niewiele to zmieniło -napięte sznureczki przenosiły te wibracje.

Sznureczki swoją sztywność mają, pewnie lepiej by się spisały gumki.

>Teraz, inny dysk leży na gąbeczce i jest lepiej, ale nie całkiem dobrze.

U mnie gąbka problem rozwiązuje, ale dysk mocno się grzeje :(
Miałem zamiar używać go jako podstawowy, a ten starszy do backupu, ale
póki co będzie chyba odwrotnie. No cóż, kolejnego magnetycznego dysku
już nie kupię, poczekam na SSD :)

-- 
Pozdr.
A.
Received on Fri Mar 21 22:30:03 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 21 Mar 2008 - 22:51:09 MET