"Michal Kawecki" napisał:
> Do pary trzeba by kupić gigabitową kartę sieciową.
I router albo chociaż switch, bo ten WRT to też nie za bardzo gigowaty...
No i kabelki sprawdzić, czy udźwigną te gigabity.
> Tak czy tak, kupno obudowy wyposażonej w tragicznie powolne
> złącze 100 Mbit zawsze wydawało mi się nieporozumieniem.
Podobnie ja nie rozumiem, dlaczego wlokę się Lanosem zamiast wzorem
Zientarskiego pomykać w Ferrari 200 km/h. Że reszta infrastruktury (np.
warszawskie ulice) do tego się nie nadaje? Co tam, grunt to mieć gigabity i
gigakonie pod maską ;-)
JoteR (piątkowo, podśpiewując troll-la-la, troll-la-la...)
Received on Sat Mar 15 01:56:08 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 15 Mar 2008 - 02:02:02 MET