Laczenie sie z internetem przez cudzy otwarty ruter bez jego wiedzi to kradziez ?.

Autor: |3eR|<0 <._at_.>
Data: Fri 07 Mar 2008 - 14:09:05 MET
Message-ID: <fqrepi$aod$1@inews.gazeta.pl>

Witam,
ostatnio przeprowadziłem z swoim kolega długą męczącą rozmowe na temat tego
czy polaczenie sie do czujegos routera NIE ZABEZPIECZONEGO przez WIFI( ten
szczegol jest wazny chodzi o wifi nie kabel) bez swiadomosci wlasciciela i
korzystanie z internetu, ale oczywiscie absolutne nie ingerowanie w prywatne
dane wlasciciela routera ani tez nie wykonywanie dostepu do internetu do nie
legalnych rzeczy to okradanie wlasciciela routera?. Moj kolega twierdzi, że
to kradzież i wtargniecie w prywatna sferę, porownujac to do wtargniecia do
czujegos domu i np: ogladania tv czy tez do uzywania czyjejs marynarki bez
zgody wlasciciela, absurdanie smieszne porownanie prawda?. Ja uważam ze nie
mozna tego porownac do zadnej klasycznej kradzieczy jaka towarzyszyla
czlowiekowi od wiekow. Ja bym to porownal do czegos takiego i to jest jedyne
porownanie jakie do tego pasuje: zalozmy ze N
na pewnym osiadlu mieszka sobie sasiad, ktory nie zaslonil zalozji albo ich
w ogole nie ma ( analogia: nie zabezpieczyl routera), , doskonale sobie
zdaje sprawie ze na przeciwko stoi blok w ktorym mieszkaja ludzi i maja po
tej stronie okna. Sasiad ten posiada platna kablowke a telewizor jest tak
ustawiony ze osoby mieszkajace po przeciwnej stronie jesli tylko chca, moga
sobie ogladac jego program TV, zalozmy ze jest lato ona ma otwarte okno wiec
glos roznosi sie tak ze slychac, torche nie wygodnie ale mamy TV za friko.
Czy w takim przypadku osoba ktora oglada jego TV za okna, bez jego wiedzy i
oficjalnej zgody(chociaz ciezko sobie taka oficjalona zgode wyobrazic ;P),
okrada go z kablowki albo czy tez narusza jego prywatna sfere?. Oczywiscie
chodzi docelowo o odpowiedz w sprawie korzystania z otwartego punktu
dostepowego ale analogia uwazam jest najbardziej trafna. Gdyz porownywanie
tego do kradziezy samochodu, czy tez wejscia fizycznie na czyjas posesje to
jest lagodnie mowiac beznadziejne.
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Received on Fri Mar 7 14:10:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 07 Mar 2008 - 14:51:03 MET