Re: Toshiba 420CDT - mozna cos zrobic?

Ann <brak@adresu.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Player" <player@nooooooooooooooooooooooooo.pl> napisał w
> wiadomoœci news:fqgcd7$oh6$1@inews.gazeta.pl...
> > tak, nie warto inwestować, o ile dysk ~40GB mozna użyć póŸniej w innym
> > lapku
> > to droga pamięc RAM już staje się bezużyteczna.
> Podobno nie obsluguje jednak dysku powyzej 10GB. Ramu i tak wiecej nie
> wloze, skoro mam 32 a moglabym tylko do 40. :-)
>
> > Na allegro za 499zł można kupić fajny lap P3 1000MHz/256/20GB
>
> Nie da rady. Malymi kroczkami dam rade cos z niego zrobic, ale od razu
500zl
> to sporo. Wolalabym kupic obiektyw. ;-)
> Z nowym dyskiem i kartami chyba zmiescilabym sie w 200zl, a do moich planow
> wystarczy chyba. :-)
> Dzieki!
> Pozdrawam
> Ann
>
>
nic nie inwestuj w niego, chyba ze w baterie.... zakladam, ze masz ok 16-32
mb ramu, ja cos takiego zrobilem dziecku na 486dx4/100 24mb ramu i chodzi
spokojnie:

- system win95 osr2
- office 97
- www opera 7.54 (wylaczone dzwieki, wtyczki i animacje, maly cache)
- wymiana danych kabel LPT albo podlaczam do "normalnego komputera" przez
przejsciowke.

i teraz rzecz ktora testuje w wolnych chwilach:
mam podlaczonego siemensa przez kabel com, wykupiony pakiet w simplusie
50mb/10zl, wgrana maszyne wirtualna java, emulator J2ME (microemu), opera
mini 4 advanced i chodzi rewelacyjnie jezeli chodzi o szybkosc, a przede
wszystkim 50mb wystarcza na 2-3 tyg. przegladania www :)

moze ktos wie jak wymuszac na opera mini, badz w microemu rozdzielczosc np.
640x200? ale to juz temat na inna grupe....

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/