Re: Toshiba 420CDT - mozna cos zrobic?

Autor: Ann <brak_at_adresu.pl>
Data: Mon 03 Mar 2008 - 00:33:59 MET
Message-ID: <fqfdit$2ia$1@nemesis.news.neostrada.pl>

Użytkownik "Player" <player@nooooooooooooooooooooooooo.pl> napisał w
wiadomości news:fqev2u$np1$1@inews.gazeta.pl...
> hmm... patrzę na specyfikację to do Twojego tylko chyba 40MB,
No to klops..

> win98SE i jako pamięć stosuje USBflash swietnie się spisuje ale mam USB!

Ja nie. Ale sa karty, ktora mozna podpiac. :-)

> np podpinasz dysk do stacjonarnego i wrzucasz instalke win albo jakiegos
> linuksa tylko ze najmniejsze tez wymagają ramu!

A nie masz gdzies przypadkiem instrukcji jak wyciagnac dysk? ;-) Wyciagnelam
baterie, odkrecilam wszystkie srubki a dysk jest pod metalowa plytka, ktora
ani drgnie. Wyglada jakby byla przyklejona..

> po co większy dysk, ja mam jakis 6GB , całego lapka praktycznie NOWEGO!
> z baterią trzymającą 3h kupiłem za 50zł:)

Dysk 10GB kosztuje ok. 70zl... Obawiam sie, ze lepiej go wyrzucic i kupic
inny laptop. Przynajmniej z USB.
Ale szkoda mi go. Jest taki zgrabny. Ma tylko 30cm dlugosci. :-) Tyle, ze
tuning kosztowalby wiecej niz laptop jest wart. :-)

Pozdrawiam
Ann
Received on Mon Mar 3 00:30:09 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 03 Mar 2008 - 00:51:01 MET