Re: BeQuiet 350W - to chyba jednak badziewie..

Autor: Andrea <a.libiszewski_at_gazeta_nospam.pl>
Data: Wed 27 Feb 2008 - 19:07:39 MET
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <47c5a6f4@news.home.net.pl>

Arek pisze:
> Mam od pół roku, napędza tylko preskota 99% czasu mało obciążonego, nie mam
> grafy.
> Cuchnie mi pół mieszkania, myślałem że się coś pali albo dymu z zewnątrz
> nawiało.
> Napięcia są ok, ale z tyłu PSU zionie spalonym jakby plastikiem/bakielitem.
> Jak to będzie tak dalej to chyba wrócę do chiefteca......
>
> Arek
>
>

U mnie działa...

-- 
|        Andrea           |Gigabyte Triton 180, Gigabyte GA-MA69G-S3H
AMD Athlon 64X2 4400+, Gigabyte Radeon HD2600XT, Arctic Freezer 64Pro
2048MB GoodRAM PC-6400, Seagate ST3160815AS 160GB, WDC WD2000JS 200GB
Pioneer DVR-111L, Samsung SM-960BF, Be Quiet BQT E5-350W, + Audigy SE
Received on Wed Feb 27 19:10:08 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 27 Feb 2008 - 19:51:15 MET