Michal Bien pisze:
> (wiadomo - "tanie panstwo") i duzych firmach, OpenOffice w firmach
> malych, czesto w samorzadzie lokalnym i u uzytkownikow domowych, choc
Mimo wszystko obawiam się, że tak w małych firmach, jak i
u użytkowników domowych, znajdziesz jednak więcej nielegal-
nych kopii Office niż instalacji OpenOffice.
> popularny, a jego zmierzch nastapil wraz z koncem DOSa) - byly w okresie
> bezposredniej konkurencji praktycznie tak samo drogie jak MS Office/MS
> Word, Word Perfect byl chyba nawet drozszy, bo to wtedy on (czasy DOS)
> dominowal na rynku (wczesniej ChiWriter), a nie MS Word. Pakiety
No ale *był wybór*. Mając np. N dolarów mogłem kupić Worda,
WordPerfecta, AmiPro i parę innych ciekawych edytorów. Teraz
mam w zasadzie tylko Worda do wyboru bo producenci innych pa-
kietów albo pobankrutowali, albo zrezygnowali z rozwijania
niedochodowego produktu. Owszem, nie wszystko to jest winą
piractwa - Word po prostu się szybko rozwijał i miał pewną
przewagę, szczególnie jeżeli chodzi o łatwość obsługi - ale
gdyby rynek był w pełni legalny i w pełni konkurencyjny, to
może nie doszłoby do takiej monokultury.
> No i jest jeszcze jedna sprawa, o ktorej jako MVP nie mozesz zapewne
> napisac, bo by Ci "leb urwali" - pamietasz chyba sytuacje w ~1992 r. gdy
> standardem bylo 802086 12-16 MHz i 1 MB RAM (kazdy 1 MB kosztowal krocie
> jak na owczesne PL warunki) - dziwnym trafem MS WinWord 2.0 jako jedyny
> na tej konfiguracji pracowal w miare swobodnie pod Win 3.1, a przy 2 MB
Eee, bez przesady, AmiPro było też całkiem sprawne :) Sam
go używałem na ATeku. A takim szybkim edytorem był WinWord
1.1 -- wersja 2.0 już była wyraźnie bardziej ociężała (choć
jeszcze bez przesady), a 6.0 to już była porażka, jeżeli nie
miało się 8 MiB pamięci.
> z dyskietkami, naklejkami na klawiature i dobre 3-4 kg podrecznikow do MS
> Worda 2.0 (az sie lezka w oku kreci jak sie patrzy teraz na symboliczne
> instrukcje do WinXP i porowna objetosc dokumentacji) [...]
Dokładnie. Z instrukcji do Worda/Excela można się było w do-
mowym zaciszu nauczyć wielu niezwykle ciekawych tricków auto-
matyzujących pracę. Teraz trzeba polegać albo na własnych
eksperymentach, albo na książkach autorów niezależnych.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Mon Feb 18 15:05:08 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Feb 2008 - 15:51:11 MET