RadoslawF pisze:
> Kradzionego softu większość używa świadomie [...]
I należy z tym walczyć, bo uderza to w *nas*, użytkowników.
Piraci (*) wzmacniają monopol wielkich producentów oprogramo-
wania i wykańczają małe firemki piszące konkurencyjne, ale
mniej funkcjonalne programy za niższą cenę.
To "dzięki" piratom dzisiaj w Polsce standardem na przykład
w dziedzinie edycji tekstu nie jest WordPerfect, AmiPro, TAG,
QR-Tekst czy nawet Microsoft Works, a Microsoft Word -- duży,
rozdęty i drogi. Ale to, że drogi, nie stanowiło przeszkody,
bo najpierw wszyscy mieli go za darmo, a potem już się tak
przyzwyczaili, że nawet nie pomyśleli o użyciu czegoś innego.
Również piratom można oddać część "zasług" za wykończenie
legalnej sprzedaży OS/2 (w zestawach z komputerami) przez
jedną z firm i umocnienie Windows na pozycji obowiązującego
"standardu przemysłowego". Skoro Windows było za darmo, to
ludzie wybierali to, co było szerzej znane i opisywane.
A teraz jest za późno...
------------------------------------------------------------
(*) W zasadzie nie należy używać tutaj nawet wyrazu "pirat".
Prawdziwi piraci rynku oprogramowania to osoby o jakiejś
wiedzy technicznej, potrafiący usuwać zabezpieczenia i
modyfikujący kod w celu wprowadzenia jakichś własnych
notek o pochodzeniu kopii. Typowy użytkownik nielegalnej
kopii programu to nie pirat, a marny kopista.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Sat Feb 16 10:15:07 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 16 Feb 2008 - 10:51:11 MET