[HP 6715s] XP - kiler zasilaczy?

Witam,

Taki przypadek: nowe laptopy HP 6715s z preinstalowanym Vista Business
(w zamyśle downgrade do XP).
Na Vista popracowałem niewiele, tyle by dokończyć instalację, zaciągnąć
poprawki i przygotować "Rescue Disk", w sumie kilka godzin laptopy
popracowały bezproblemowo. Instalacja XP ok, jednak po kilku godzinach
pracy (tam zaraz pracy! godziny wyświetlania pulpitu ;) ) padł zasilacz.
No cóż, shit happens. Zapożyczyłem zasilacz od drugiego laptopa... Po
ok. 2 godz. zasilacz się usmażył :/ (przy okazji wywalając bezpiecznik)

Serwis oczywiście dośle mi nowe w ramach gwarancji i to nie stanowi
problemu (o ile nie usmażę następnych zasilaczy). Nie wiem po prostu czy
te zasilacze są zwyczajnie źle dobrane przez HP, czy trafiła mi się
lipna partia... Ba, pomyślałem nawet czy to nie XP@6715 jest jakimś
kilerem ;)

Wdzięczny będę za każdą podpowiedź oprócz "nie trza było brać tanich
hapeków" (chyba że jest to jedyne wytłumaczenie ;) )

PS: instalacja elektryczna została sprawdzona zaraz po wywaleniu się
pierwszego zasilacza, poza tym na tej samej linii bezproblemowo pracuje
jeszcze kilka komputerów.

-- 
Pozdr.
  Grzegorz
  http://moje-chelmno.pl