Re: Jak

Autor: <kaczor551.SKASUJ_at_gazeta.pl>
Data: Tue 05 Feb 2008 - 22:40:46 MET
Message-ID: <foal4u$ipt$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

> > Ciekawostka- ja składając zamówienie zobowiązuję się do kupna,
>
> Nie zobowiązuje Cię ono do kupna. Możesz zwrócić po odebraniu bez żadnych
> konsekwencji.

Jak nie, to po co to piszą przy zamawianiu. Wiem, że mogę oddać, ale każą mi
wcześniej zapłacić, a potem zwracać. Widzisz różnicę?

> > a Komputronik przyjmując je nie zobowiązuje się do niczego. Ciekawe co na
to
> > k.s.h., k.c. i inne odnośne regulacje...?
>
> Nic na to. Komputronik w tej materii działa do bólu zgodnie z prawem. Nawet
> informuje Cię o tym fakcie co ja wyżej. Zapewniam Cię, że pod względami
> prawnymi Komputronik działa profesjonalnie.

A jaką wagę mają twoje zapewnienia? I dalej nie wiem, czy taka niesymetryczna
umowa jest dopuszczalna.

> Nie wiem jak w Twoim przypadku poszło z obsługą. Ale to nie zmienia faktu,
że
> tak idiotycznie imputując (nie wiem co na to akronimy) wykazujesz własny
brak
> wiedzy.

Nie jestem prawnikiem. To co widzę wydaje mi się bzdurne. Jeśli takie jest
prawo, no to już problem z prawem- nie pierwszy i nie ostatni.

> > W poniedziałek 28. (pakiety na ukończeniu) zadzwoniłem do sklepu
> > internetowego zapytać co tam z moim zamówieniem. Dowiedziałem się, że samo
> > złożenie zamówienia nie daje nic, w szczególności w żaden sposób nie jest
> > rezerwowany towar.
>
> No i? Takie są zasady sprzedaży przez media elektroniczne.

No to niech zmienią tę praktykę. Co mnie ona obchodzi. Jak klikam "Kupuję",
to chcę, żeby towar został "zaklepany". Dziwne?

> > W przypadku odbioru w sklepie, musi to zrobić handlowiec z tego sklepu.
> > Kretyństwo? Kretyństwo. No nic, pomyślałem, mieli całą sobotę na
rezerwację,
>
> Może nie pracują w sobotę? Przyszło Ci to do głowy?

Pracują w sobotę.

 
> > pewnie jeszcze mail z powiadomieniem nie wysłany. Pierwszy telefon do
> > krakowskiego sklepu. Dzień później (!!!), 29., status zamówienia został
> > zmieniony na W trakcie kompletowania.
>
> No tak to generalnie działa. Ameryki nie odkryłeś. Realizacja zamówienia
przez
> Internet trwa kilka dni. Norma.

Nie. Nie trwa. Standard (to znaczy kilkanaście razy kiedy kupowałem w
sklepach internetowych) to zamówienie popołudniem i towar następnego dnia
kurierem.

> > Tu wycięta historia telefonów i ściemniania...
>
> > Dziś 5.02, w odpowiedzi na maila, status mojego zamówienia został
zmieniony
> > na, oczywiście, Anulowane.
>
> Bo nie było towaru. A co wolałbyś aby Ci napisali, że zamówienie jest w
> realizacji (podczas gdy nie ma towaru)?

Nie, wolałbym, żeby z tego wybrnęli z twarzą. Jest wiele sposobów.

> No to skoro nie potrafisz powtórzyć to właściwie na czym ten paszkwil ma się
> opierać?

A sprawdziłeś w slowniku co znaczy "paszkwil"?

> W przypadku tego pakietu to największy burdel narobiło Adobe i do nich
kieruj
> pretensje.

Ale ja nic nie kupowałem od Adobe.

> Jeszcze raz: nie uważam Komputronik za jakiś idealny sklep, nie pracuję tam,
> ale po prostu nie czytałeś w co klikasz. Za każdym razem jak klikałeś
*byłeś*
> informowany jak to się odbywa. A teraz się dziwisz.

Mnie interesuje bardziej to, żeby transakcja odbyła się normalnie, a nie
drobny maczek. Kto się nim ratuje, nie zasługuje na zbytnie zaufanie.

K.

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Tue Feb 5 22:45:06 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Feb 2008 - 22:51:05 MET