Re: jaki wybrać modem?

Grzegorz Nowak pisze:
> Zabrzmialo to jak opowiesc starego dziadka o trudzie wojny.

Wiesz... Nie mam może strasznie długiego "stażu interneto-
wego" (http://www.grush.one.pl/blog.php?month=2006-08&id=419),
ale pewnie jest też trochę grupowiczów nie pamiętających
Internetu sprzed Neostrady ;)

> AFAIR TePsy kasuja biednego uzytkownika za impuls z gory tj 3 minuty lub 6 po 18tej wieczorem wiec laczenie sie w celu doczytania brakujacych postow czy wykonywanie innej czynnosci "potem" jest prawie tak samo drogie jak wiszenie na kablu w trakcie czytania. Poza tym kiedys ogien uzyskiwano przy pomocy krzemienia ale zrezygnowano z tej metody, mimo ze nie jest tak stresujaca jak ciagle patrzenie na zegarek ;)

Oczywiste jest, że każda oferta stałego łącza jest o niebo
lepsza od połączeń taryfikowanych i argument "w związku z
niewielkim wykorzystaniem tego medium nie opłaca się podpisywać
umowy na Neostradę" jest absolutnie chybiony, bo już kilkanaście
minut dziennie na modemie oznacza w zasadzie podobne opłaty
miesięczne, co za najwolniejszą Neostradę. Szczególnie, że
apetyt bardzo szybko rośnie.

Natomiast niewątpliwie *da się* korzystać z Usenetu offline
za pomocą modemu, o ile człowieka nie korci i pobiera/wysyła
posty co najwyżej dwa razy dziennie (a najlepiej raz). Ma to
swoje ciekawe pozytywne skutki uboczne też, mianowicie posty
są raczej spokojniejsze i bardziej wyważone w związku z
możliwością odetchnięcia i wyedytowania postu zanim zostanie
ostatecznie popchnięty w Sieć :)

Inna sprawa, że mało kto będzie się brał za Internet tylko
po to, by korzystać z poczty i Usenetu...

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../