Re: Składam komputer, proszę o poradę

Autor: Mikolaj Tutak <mtutak(a)nixz*net_at_send.no.spam>
Data: Sun 30 Dec 2007 - 13:24:58 MET
Message-ID: <fl831v$a8h$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Tomaszek wrote:
> Mikolaj Tutak pisze:
>> Sam jestes ignorantem.
>
> Bo? Proszę o uzasadnienie
>
>> Tu uwazasz, ze jak czegoś nierozumiesz lub niepotrafisz skonfigurować
>> (bo w CHIPie nie bylo jeszcze przewodnika po nagraywarkach SATA) to
>> od razu jest do dupy i niewarte polecenia. A wogóle to IDE "rzondzi"
>> bo wujek ma IDE od 10lat, szwagier i kolega też... a SATA to diabeł
>> wcielowy!
>
> Gdybyś nie był takim ignorantem jakim jesteś, to byś przejrzał
> archiuwm grupy i zobaczył co sądzę na temat CHIP'a i w ogóle obecnej
> prasy komputerowej w Polsce. Gdzie ja napisałem, że SATA to diabeł
> wcielony i że ja go nie używam. Tylko nie biorę bezkrytycznie wszystkiego
> co mi
> podsuwają.Ale jak każdy ignorant rzuacasz słowa na wiatr. Nie znasz
> mnie, a już mnie obrażasz. Ale fajnie, nie?

Epitetu "ignorant" uzyłeś pierwszy, ja sie dostosowałem do poziomu. Po
drugie zobacz co to jest sarkazm. Po trzecie ja nie napisałem, że z SATA nie
ma/nie było żadnych problemów. Ja napisałem, że do nowego komputera:
1. polecam nagrywarke SATA bo prawdopodobnie bedzie mniej kłopotliwa
2. nagrywarka na PATA do nowego komputera to słaby i chybiony pomysł
3. to, że X lat temu "ktoś" z "jakąś" płytą miał problemy, nie ma nic do
rzeczy bo pytający składa NOWY KOMPUTER NA NOWYCH CZĘŚCIACH.

> Sugerujesz, że robię błędy ortograficzne. Możesz mi takowe pokazać w
> moich postach? Tylko nie "literówki" tylko takie, gdzie ewidentnie
> widać, że walnąłem "byka"

Nie, nie - źle zrozumiałeś, akurat nic związanego z ortografią nie zarzucam
Ci.

> Dyski tez na PATA kupujesz?
>
> No, czemu nie, ostatecznie nie ma większej różnicy w wydajności,
> działaniu. Pewnie, jak jeden slot ATA a 5xSATA to nie ma sensu, ale
> różnicy też nie. Ot po prostu standard wprowadzony na siłę.

Owszem jest różnica, ponieważ:
1. nowe dyski na SATA są tańsze
2. maja NCQ
3. szybszy interfejs teoretyczne 300MB/s (SATA2) vs. teoretyczne 100MB/s
(PATA) przy rzeczywistym odczycie z dysku na poziomie 80MB/s ma znaczenie

>> Ale jakie plyty? Nowe czy takie kilkuletnie i jeszcze z
>> nieaktualizowanym BIOSem? Do nowego komputera nie polecilbym komus
>> badziewia na PATA.
>
> Dlaczego badziewia, przecież dyski SATA i PATA w budowie kompletnie
> niczym się nie różnią. To są dokładnie te same modele z tym wyjątkiem,

Różnią sie firmwarem i tym ze tych najlepszych juz powoli nie ma w wersji na
PATA.

> że SATA jest pomijalnie wolniejsza, bo dyski zawierają układ
> tłumaczący

Takich dysków juz daaaaawno nie ma. Mówisz o _pierwszych_ dyskach na SATA1,
potem były natywne dyski na SATA1, a po nich natywne na SATA2. Podobnie z
nagrywarkami. Pierwsze mialy mostek SATA->PATA, obecne obsługują SATA
natywnie.

> z równoległej organizacji przesyłania danych na szeregową. Te same
> talerze, głowice, nawet płytka z elektroniką są niemal identyczne.
> Ceną też się nie różnią. To możesz mi wyłożyć jak małemu dziecku,
> dlaczegóż to są badziewiem?!?

To juz chyba wytłumaczylem wcześniej, tylko musisz posklejać do kupy.

> Co do aktualizacji biosu, to problem może się
> pojawić tak samo w nowej jak i starej płycie i to z każdym
> urządzeniem, więc argument raczej żaden! Biosy w razie potrzeby
> trzeba aktualizować zarówno na starych jak i nowych płytach.

Przeczytaj co napisał Radek Sokół, mam wrażenie iż on to wytłumaczył jaśniej
odemnie.

>> Tak, np JMicron w ASUSie P5K powodował rwanie dzwieku przy uzyciu
>> wlasnie napędu DVD.
>
> A jesteś pewien, ze to nie wina sterowników w systemie? Miałem kiedyś
> płytę główną Gigabyte GA7ZM i jakąś tam na niej dźwiękówką. Po pewnym
> czasie pojawił się nowy sterownik do dźwiękówki do tej płyty, więc
> zainstalowałem. I przy odtwarzaniu wszystko było dobrze, ale przy
> nagrywaniu przez wejscie mikrofonowe dźwięk nagrywał się z 1.5
> seukndowym wyprzedzeniem ( sprawdzone w programie Cool Edit ) Winny
> był sterownik od dźwiękówki, niechlujnie napisany. Oczywiscie
> przykładów z życia praktyka a nie teoretyka można mnożyć. Ja nie
> rzucam szybko wyroków na podstawie jednego egzemplarza.

1. to nie był jeden egzemplaz tylko doswiadczenia masy osob z forum Asusa
2. to byl problem badziewnych sterowników do badziewnego układu JMicrona,
gdyby wszyscy mieli nagrywarki SATA to mogliby go sobie wylaczyć i mieć
spokój, ergo - problem leży w stosowaniu "lewych" układów od "lewych"
firemek

>> SATA sprawia mniej problemów, łatwiej bedzie ją sprzedać, wystepuje
>> mniej problemów z trybem DMA, kable sie nie plączą po obudowie i nie
>> utrudniaja wentylacji, kontroler IDE mozna w cholere wyłączyć itp.
>> Dla mnie wystarczy tyle.
>
> Z ___preinstalacji___ Windows XP nie można dodać sterowników do
> kontrolera SATA ( wątek na tej grupie sprzed 2-3 dni, miałem dokładnie
> to samo! ) Ja wiem, można sobie sterowniki zintegrować z instalarką,
> ale przy takim samym dysku na ATA problem nie istniał. Ja wiem - to
> wina Xp, ale ponieważ XP jest najpopularniejszym systemem to problem
> jest dość istotny.

Nie zabradzo wiem o co ci chodzi. Ostatnio przerobiłem moje windowsy z SATA
w wersji IDE (sterowniki MS) na AHCI (sterowniki Intela). Nie gadaj głupot o
kompatybilności (czy jej braku) bo każde (no prawie każde) SATA umie udwać
zwykłe IDE obsługiwane przez sterowniki Microsoftu, takie sprawy jak AHCI
czy NCQ mozesz potraktować jako dodatkowy bonus SATA (dla osób umiejących to
obsługiwać).

> Problemy z trybem DMA wystepują tylko w Windows XP z tego co wiem i to
> też nie zawsze. Opiekuję się obecnie kilkoma komputerami, wszystkie z
> przynajmniej jednym dyskiem ATA, na żadnym po zainstalowaniu
> sterowników od płyty głównej problem nie wystąpił, choć przyznaję -
> mam mały

Tak czy innaczej z SATA problem ten wystepuje mniej intensywnie.

> przekrój, bo co prawda chipsety są z różnych rodzin, ale wszystkie to
> nielubiana tu na grupie VIA

Aha.

> Pozdwiązane tasiemki też nie plączą się po obudowie. Aż dziw bierze,
> że nie podniosłeś argumentu zwolenników SATA, a mianowicie, że koło
> kabelków wytwarza się mniejsze pole magnetyczne niż koło tasiemek.

Tasiemki czesciej ulegaja awarii bo maja bardzie skomplikowana budowę i
delikatniejsze przewody.

> Tasiemki są wygodniejsze, bo łatwiej je zginać, ale to jeszcze nie
> jest powód, żeby nowy standard wprowadzać. Powodem są jak zawsze
> pieniądze, niestety:(

Tasiemki sa wygodniejsze? Łatwiej zginać? No teraz to trolujesz chyba,
prawda?!

>> Uściślijmy: ignorantom nie przeszkadzalo, pozostali nie mieli
>> alternatywy.
>
> ROTFL;) Dobry jesteś. Kiedyś problem odprowadzania ciepła z obudowy po
> prostu nie istniał. Było go w obudowie tak mało, że nieważne było ile
> kabli się wala w środku. Czułeś w tamtych czasach potrzebę alternatywy
> czy dopiero teraz lansujesz się na drugiego Nostradamusa?

Żenujesz mnie. SATA w stosunku do archaicznego PATA ma prawie same zalety
przy zachowaniu wsztecznej zgodności. Ty z uporem maniaka udawadniasz, że...
sam dokładnie nei wiem co ale, że jest odwrotnie?! Nawet gówniane tasiemki
PATA wg. ciebie nie stanowią problemu i znakomicie się je układa w obudowie.

>>> sie problem odprowadzania nadmiaru ciepła z obudowy. I nadal
>>> umiejętnie układając taśmy od ATA można odpowiednio wentylować
>>
>> Wiesz, wole układać SATA.
>
> Ja też, ale jest to taka bzdura, że nie robi mi różnicy. Żeby Was

Porządek w obudowie nie dla wszystkich jest bzdurą.

> przeze mnie z ustandaryzowanej Jewropy nie wyrzucili, to napiszę (
> zgodnie z prawdą oczywiście ) że w tym komputerze, z którego teraz
> piszę posiadam jeden jedyny dysk twardy i jest to dysk SATA 3.0 (
> specjalnie dla Radka Sokoła: SATA II;) ) i jestem z niego zadowolony.
> Ale różnicy między ATA nie widzę. Mam w płycie 2xSATA, to przy
> zmianie dysku na większy odciążyłem sobie ATA. Teraz DVD i DVDRW
> panoszy się każdy na swoim kanale;)

Łał. Ty masz napędy optyczne na IDE, rozumiem, że to taka schiza, że innych
też na to namawiasz ;-))))

>> Wez zainwestuj w kontroler i dysk MFM bedziesz szczęśliwy ;-)
>
> No i żebyś wiedział, jak miałem XT 8 MHZ, kontroler MFM i dysk Western
> Digital 20 MB to komputer chodził jak złoto. Dostałem ten komputer
> używany. Dysk twardy padł po 25 latach od momentu wyprodukowania.
> Teraz możemy sobie pomarzyć. Teraz jak dysk pochodzi 10 lat to jest
> wszystko, a i to nie wiadomo. Oczywiście, żebyś się nie czepiał - nie jest
> to
> wina interfejsu SATA

Piekne wspomienia młodości, nie są wystarczającym powodem do dyskredytowania
SATA ;-)

>> PS: jeszcze dodam ze w nowych plytach wogóle w cholere mogliby
>> wywalić złącze IDE, klawiatury i myszy na PS/2 i inne rupiecie
>> niepotrzebne w 99,99% nowych komputerów.
>
> Ojej, znowu myszka na USB mi zdechła... w serwisie powiedzieli, żebym
> wyjął i włożył jeszce raz... to już dzisiaj 20-ty raz. Czy musi tak
> być, kiedyś tak nie było, ale mówią, że teraz jest lepiej:)

To, że kupujesz badziewne podzespoły do kompa nie jest dobrym powodem aby
utrzymuwać archaiczne interfejsy. Twoja g**** myszka nie swiadczy źle o USB
tylko o jej producencie.

PS: nie bierz za bardzo do siebie moich zlośliwości, ale naprawde nie wiem
co chcesz udowodnić? Bo jeśli zalety PATA nad SATA to naprawde bedzi Ci
ciężko, jedyna jaka przychodzi mi do głowy to lepszy wybór napędów
optycznych na PATA (ale szcześliwie to się szybko zmienia).

-- 
pozdrawiam
      Mikolaj 
Received on Sun Dec 30 13:25:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 30 Dec 2007 - 13:51:22 MET