Re: Problem z FORTRON FSP400-60PFN

Autor: newsy z onetu <newsyzonetu_at_poczta.onet.pl>
Data: Sat 15 Dec 2007 - 15:25:54 MET
Message-ID: <fk0o5j$iad$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Chopin pisze:
> Witam,
> Kupiłem na Alledrogo zasilacz FORTRON FSP400-60PFN. Zasilacz dziwnie się
> zachowuje.
> Po podłączeniu do płyty i podłączeniu kabla zasilacz podaje od razu
> napięcie - kręci się wentylator i pali się dioda zasilania na obudowie
> komputera. Przy próbie włączenia komp nie stratuje - z zasilacza słychać
> ciche piski, chyba coś z cewkami się dzieje. Wentylator się kręci.
> Konfiguracja tego komputera: AMD Athlon 2600+; Asrock K7S8XE; RADEON
> 9600pro; 1,5 GB RAM (1x 1GB, 2x256 MB); 2xHDD; 1xDVD/RW.
>
> Myślę sobie, może konfiguracja za mocna na ten zasilacz.
> Podłączyłem zasilacz do poczciwego Compaqa DESKPRO Celeron 333; 1xHDD,
> 1xCD. Po podłączeniu zasilania zachowanie podobne jak wyżej. Jednak tu
> komputer można uruchomić. Nawet działa, ale po zamknięciu systemu
> wentylator dalej chodzi a na obudowie świeci się dioda zasilania.
>
> Można coś z tym zrobić czy zasilacz jest walnięty.
> I dodatkowe pytanie: czy tego typu zasilacz jest za słaby do opisanej
> konfiguracji AMD ?
>
> Pozdrawiam,
>
wątpię, żeby zasilacz był za słaby
a objawy takie, że po podaniu zasilania od razu kręcą się wiatraki to
miałem jak kondensatorki wymagały już wymiany.. oczywiście nie upieram
się że koniecznie i u Ciebie tak jest
pozdrawiam
R
Received on Sat Dec 15 15:30:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 15 Dec 2007 - 15:51:08 MET