Michał pisze:
> Mnie to wcale nie dziwi. System to nie samochód, by go wymieniać kiedy
> się da. Nie rdzewieje, a z czasem staje się coraz stabilniejszy.
Nie zgodzę się z Tobą absolutnie. Patrzysz na zbyt wąski
wycinek czasoprzestrzeni.
Porównaj sobie Windows 3.1 z Windows XP. Albo DOSa z Windows 3.0.
Nie widzisz zysków? Używałbyś któregoś z tych starych systemów
dzisiaj bo "nie rdzewieje, a z czasem staje się coraz stabil-
niejszy"?
Z tą stabilnością też nadużywasz faktów nieco. Do pewnego
momentu owszem, staje się, ale potem łaty przestają wychodzić.
Ale włamywaczom dalej chce się pisać wirusy i inne brzydkie
narzędzia wykorzystujące nowo znajdowane, a nie łatane dziury.
> Czego się nie da zrobić na XP, a da się zrobić Viscie? Tylko nie piszcie
Zapytaj za 2 lata. Wtedy ci, którzy dzisiaj wybrali system
popularniejszy, będą stali przed wyborem: albo 1/3 programów
nie ruszy (tak jak dzisiaj na Windows 98) albo kupują nowy
system, pewnie znów z nowym sprzętem.
PS. XP na 256 MiB działa koszmarnie wolno.
PS.2. Ale NT 4.0 całkiem dobrze. Przesiadasz się?
FUT: pl.comp.os.ms-windows.winnt, bo tutaj zaczyna być to
już zbyt mocno NTG.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Wed Nov 21 11:15:05 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 21 Nov 2007 - 11:51:13 MET