>> Jeśli nie musisz, to nie zamieniaj połączenia kablowego radiowym. Chyba, że
>> szukasz kłopotów.
>
> Nie szukam kłopotów, ale uproszczenia...
nie, uproszczenie to kabel, zapewniam bylem w stukilkudziesieciu mieszkaniach
kladac skretke w najdziwniejszych miejscach i zapewniam ze prosciej i lepiej
polozyc kabel, chyba ze mobilnosc kompa jest *niezbedna*
> Ciągnięcie kabla przez te kilka metrów byłoby dość skomplikowane. WiFi to
> pudełko, karta i już (no plus te zabezpieczenia itd...).
dosc skomplikowane to jest skonfigurowanie routera i wybor sprzetu
ktory zapewni stala i stabilna prace (jezeli nie myslisz o 802.11n to
za jedna sciana na chinskim routerze mozesz liczyc na max. 2-3 megabajty/s )
> Ale tak teraz się przyglądam mieszkaniu i myślę i zastanawiam się... i w
> sumie mógłbym pociągnąć jakieś 15-20m kabla dachem (jakoś nie myślałem tymi
> kategoriami wczoraj wieczorem :) )... i wpiąć się z drugiej strony budynku.
> Kabel poszedłby wtedy w kuchni pod szafkami co nie byłoby specjalnie
> skomplikowane i żeby go ukryć do zerwania bym miał ledwo jeden metr listwy
> przypodłogowej. :)
> Tak czy inaczej dyskusja mi pomogła bo zmusiła mnie do większej
> elastyczności... kablowej. :)
i to jest najlepsze wyjscie, przy czym powyzej kilkunastu metrow
polecalbym kabel ekranowany, a ekran uziemic ;)
Received on Sun Nov 18 20:20:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 18 Nov 2007 - 20:51:11 MET