> Do ewidentnych wad Lenovo zaliczam to, że to nie jest IBM, jakoś jest
> widocznie
> gorsza.
hmmm jakos od dwoch lat IBM juz nie robi notebookow i desktopow, to ze logo
bylo IBMa to nie oznacza ze to byl IBM.
> No i o wiele istnotniejszy fakt, że chinole pchają z tymi laptopami
> mnóstwo syfu. Tego po uruchomieniu praktycznie nie da się używać, za dużo
> ładują preinstalowanego niepotrzebnego nikomu softu. Jeżeli ktoś nie ma w
> zwyczaju instalowania "czystego" systemu od razu po zakupie to zauważy ten
> fakt
> gdyż te dodatkowe (np. 3 miesięczny lipny Norton) spowalnia ten sprzęt.
nortony byly rowniez w IBMach wczesniej. napewno 4 lata temu tez byl
preinstalowany norton.
teraz widze wiecej syfu z googla lacznie z picassa i nic wiecej.
przyznaje ze jest tego sporo ale nie zauwazylem zeby bylo tego wiecej
> No ale taka jest cena wycofania się z prestiżowej marki IBM i wkroczenia
> na
> nieco niższą półkę. W pecetach niestety marginesy zysku są niewielkie i
> dodatkowe 5 dolarów za włożenie gównianego oprogramowania może być
> istotne. :(
>
no IBM sprzedal dzial notebookow i desktopow :)
ale to juz pare lat temu, od tego czasu nie zauwazylem zadnej roznicy w
jakosci wykonania notebookow T4x czy T6x.
> Lenovo robi pod marką IBM i się z tego wycofują. Lenovo to nie jest IBM.
> Notebooki typowo pod ich marką są o wiele gorsze niestety.
>
j/w :)
nie zauwazylem ani gorszego wykonania ani czestszych wizyt w serwisie.
a przy kilkudziesieciu sztukach uzywanych przez wiele lat latwo wychwycic
pewne wady.
np najczesciej w serwisie ladowaly T2x:) zla obudowa i padajace modemy:)
T3x, T4x czy obecnie T6x w granicach paru procent laduja w serwisie a to i
tak polowa uszkodzen z winy uzytkownikow:)
T6x jeszcze nie odwiedzily serwisu ani raz, ale mlode sa i dopiero
kilkanascie sztuk ich mamy.
> Ja jakbym miał kupować obecnie taniego, solidnego i fajnego laptopa to
> wstrzymałbym się kilka dni (to ma zaraz się ukazać na rynku albo już jest)
> i
> poczekał na Sony Vaio NR. To niby budżetowe ale ufam, że Sony jakość
> zachowa.
>
a sony juz oficjalnie wspiera Vaio w polsce?
bo ponad rok temu mielismy 3 sztuki i sony polska sie nie przyznawalo wogole
ze oni sprzedaja notebooki.
na infolini odmawiali jakich kolwiek informacji:) sony nie sprzedaje
notebookow, taka byla oficjalna wersja sony polska wiec suportu nie bylo
zadnego.
najblizszy chyba w austri jesli mnie pamiec nie myli, z 3 sztuk padly 3
sztuki vaio i z racji jakiego kolwiek wsparcia w polsce nie zostaly one
naprawione tylko sobie tak dzialaja z uszkodzonymi elementami:)
wiec z jakoscia sony bylbym rowniez sceptyczny:)
-- pzdr piotrekReceived on Wed Nov 7 08:35:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 07 Nov 2007 - 08:51:05 MET