Re: czy warto kupić używany sprzęt?

Autor: gotar <gotar-poczta_at_onet.pl>
Data: Mon 29 Oct 2007 - 10:07:07 MET
Message-ID: <slrnfib8lr.7t5.gotar-poczta@pepin.polanet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Eneuel Leszek <prosze@czytac.fontem.lucida.console9> wrote:

>> Oczywiście - same się zaczną psuć, gdy ich żytowność zacznie dobiegać końca.

> Ale ta żywotność to pół miliona godzin.

Buahaha... Tak, w teorii. Inaczej nie byłoby jeszcze padniętych twardych
dysków.
Każdy praktyk powie, że żywotność dysku kończy się dokładnie w momencie,
w którym zepsuł się system backupowania.

>> > Moje pracują prawie bez przerwy -- nie
>> > tylko kręcą talerzykami, ale i stale stukają głowicami.

>> To im żywotności nie wydłuża.

> I nie skraca. :) Skróciłoby przegrzewanie i/lub tłuczenie. :)

Dysk pracując nie grzeje się? Kolejna ciekawa teoria sprzeczna z
praktyką.

>> BZDURA

>> Mem: 516900k total, 293964k used, 222936k free, 14840k buffers
>> Swap: 265032k total, 0k used, 265032k free, 109688k cached
>>
>> total used free shared buffers cached
>> Mem: 516900 294344 222556 0 15276 109696
>> -/+ buffers/cache: 169372 347528
>> Swap: 265032 0 265032

>> jak widzisz pozycje buforów i cache to są 2 ZUPEŁNIE INNE sprawy.

> Wystarczy, że wdałem się w jałowe dyskusje o pamięci wirtualnej. :)

Ale może jednak skomentujesz jakoś konkretnie? Tak bez wdawania się w
sedesy, ok?

>> > Vista to potworek ,,statystyczny''. :) Sposób ,,przewidywania''
>> > Visty nie ma wiele wspólnego z teorią błędów czy trafień. :)

>> A co ma cache'owanie do przewidywania?

> Akurat dużo. :)

Akurat mało. Możemy tak sobie gadać tygodniami.

>> > Albo inaczej -- tylko z pozoru Vista korzysta z tych teorii. :)

> Statystycznie ustawia/ustala/zakłada co komu będzie kiedy
> potrzebne i modyfikuje to w trakcie swego ,,życia''. Dzięki
> temu pożera gigabajty RAMu i nieznacznie przyspiesza.

To jest zupełnie inny mechanizm, który KORZYSTA z cache. Przez Twoją
analogię: Ty korzystasz z kibla, więc jesteś kiblem?

>> Tak, od momentu, w którym RAM-u masz mniej więcej tyle samo, co dysków.

> Nie warto się spierać. Lepiej zrobić eksperyment. :) To jak z tymi sedesami.

Takich 'eksperymentów' przez ostatnie 5 lat przeprowadziłem minimum
kilkadziesiąt. Na żywych maszynach w postacji stacji roboczych i
działających serwerów.

>> > SWAP nie jest **NIGDY** przedłużeniem pamięci.

>> ROTFL

> I tutaj trzeba dyskusję zakończyć :) -- jak Kawecki
> o dyskach, Ty o swapowaniu piszesz na czuja. :)
> Uważasz coś za rozsądne, więc i rzeczywiste.

Sam pisałeś w innym miejscu, że swap jest częścią pamięci wirtualnej, a
pamięć wirtualna powstała po to, żeby dostępnej pamięci było więcej, niż
samego RAM-u.
Jak się mogę nie śmiać, gdy w dwóch postach koło siebie piszesz
sprzeczności?

-- 
Tomek                                    http://tccs.sourceforge.net/
http://pld-linux.org/                    http://vfmg.sourceforge.net/
Received on Mon Oct 29 10:10:20 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 29 Oct 2007 - 10:51:23 MET