Re: z cyklu na ch** mi lcd

Autor: Rafal Franczak <franek_at_usun_to.kolorowe.krakow.pl>
Data: Sat 27 Oct 2007 - 11:53:45 MET DST
Message-ID: <ffv1qm$v6j$3@news.agh.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

mk napisał(a):
> Tom01 pisze:
>>> Natura systemu podświetlania z lampami CCLF jest taka, że by świeciły
>>> w sposób pewny i stabilny (bez chaotycznego pomrugiwania) wymagają by
>>> świeciły co najmniej z pewną nie małą mocą. Jeśli zejdziemy poniżej
>>> tej mocy podświetlanie przestanie być stabilne, co widać w niektórych
>>> egzemplarzach monitorów LCD przy ustawieniu jasności na minimum.
>>
>> Jest w tym racja, ale nie tłumaczy, dlaczego w lepszych (droższych)
>> monitorach, producentom jakoś udaje się zamontować układy regulacji
>> lamp, pozwalających na zmienszenie nawet 100 krotnie w stosunku do
>> jaskrawości maksymalnej.
>
> Zasilacz podświetlania dobrego monitora jest znacznie bardziej
> rozbudowany (droższy). W zasadzie każdą lampę steruje się niezależnie.
>
> Zmniejszenie 100-krotne w stosunku do max, to bardzo niewielkie
> zmniejszenie jasności. Taka jest natura oka.
>
> User powinien wstać w środku nocy, bez włączania żadnego innego światła
> zasiąść przed monitorem, włączyć go i nie zostać oślepiony.
>
> pzdr
> mk

Dziwne, dziwne ale w laptopie tak mam.
Ale to konsola lightgray/black :-)))

Rafał
Received on Sat Oct 27 11:55:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 27 Oct 2007 - 12:51:17 MET DST