Re: z cyklu na ch** mi lcd

Autor: mk <REVERSE_lp.pw_at_myzskm.REMOVE>
Data: Sat 27 Oct 2007 - 11:40:29 MET DST
Message-ID: <ffv12e$hn5$1@news.wp.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Tom01 pisze:
>> Natura systemu podświetlania z lampami CCLF jest taka, że by świeciły w
>> sposób pewny i stabilny (bez chaotycznego pomrugiwania) wymagają by
>> świeciły co najmniej z pewną nie małą mocą. Jeśli zejdziemy poniżej tej
>> mocy podświetlanie przestanie być stabilne, co widać w niektórych
>> egzemplarzach monitorów LCD przy ustawieniu jasności na minimum.
>
> Jest w tym racja, ale nie tłumaczy, dlaczego w lepszych (droższych)
> monitorach, producentom jakoś udaje się zamontować układy regulacji lamp,
> pozwalających na zmienszenie nawet 100 krotnie w stosunku do jaskrawości
> maksymalnej.

Zasilacz podświetlania dobrego monitora jest znacznie bardziej
rozbudowany (droższy). W zasadzie każdą lampę steruje się niezależnie.

Zmniejszenie 100-krotne w stosunku do max, to bardzo niewielkie
zmniejszenie jasności. Taka jest natura oka.

User powinien wstać w środku nocy, bez włączania żadnego innego światła
zasiąść przed monitorem, włączyć go i nie zostać oślepiony.

pzdr
mk
Received on Sat Oct 27 11:45:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 27 Oct 2007 - 11:51:12 MET DST