Re: bezdźwięczny PCet

Autor: Maciek <imorthorn_at_wp.pl>
Data: Thu 11 Oct 2007 - 09:03:29 MET DST
Message-ID: <fekiai$3h6$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

> Na komputerze używam tylko Open Ofiice, Firefoxa, Tunderbirda, Winampa i
> tunera TV. Nie gram w gry. Procesor mi się chyba przez to nie grzeje
> bardzo. Dużo piszę na open ofiice i potrzebuję ciszy, żeby się skupić.

Nie możesz się skupić przy szumie wentylatora??
Rozumiem głośna muzyka albo sąsiad który rozpoczął naukę gry na skrzypcach.
Ale szum nawet dość głośnego wentylatora to po prostu ... szum. Jednostajny
dzwięk który po chili przestaje być słyszalny.
No chyba że coś Ci wpada w rezonans - to wtedy cholery można dostać,
przyznaję. Może posłuchaj który to wiatrak tak hałasuje - i jego wymień.
Otwórz obudowe i porozglądaj się.
Chodzi mi o to że walcząc z szumem - poświęcisz czas i pieniądze i okaże się
że kiedy nie ma szumu komputera - jest taka straszna cisza w której słychać
np kapanie wody, albo skrzypienie drzwi u sąsiada.
Moim zdaniem lepszy jednostajny hałas który można łatwo ignorować niż
nieregularne i niespodziewane bodźce.

Maciek
Received on Thu Oct 11 09:15:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 11 Oct 2007 - 09:51:07 MET DST