reinstalacja visty w laptopie Toshiba

Autor: kondi <kondi_fm_wywal__at_gazeta.pl>
Data: Sat 06 Oct 2007 - 13:02:26 MET DST
Message-ID: <fe7q02$8nl$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

witam, mam problem, kilka dni temu kupilem sobie laptopa toshiba a200,
byla do niego dolaczona plytka recovery, czytalem wiele opinii o tym
systemie, ktory jest zainstalowany w laptopie (np. ze reinstalacja
wymazuje wszystkie inne partycje), a poniewaz zwykle uzywam ubuntu
postanowilem to sprawdzic na samym poczatku.

zainstalowalem ubuntu na osobnych partycjach, potem uzylem gparted zeby
podzielic na partycje rowniez windowsa (nie chce miec wszystkiego tu
gdzie system), wyrzucilem jakas ukryta partycje 1,6 giga (wczesniej
sprawdzalem w necie i byly opinie ze poniewaz mam plyte dostarczona z
laptopem, to jest to jedynie zajmowanie miejsca) na tej partycji
(czytanej przez linuksa jako winRe) byly ponoc pliki recovery.
podzielilem dysk, a poniewaz nie chcialo mi sie czekac kilka godzin do
zmian na duzym dysku to po prostu cala czesc windowsowa sformatowalem po
uperzednim podzieleniu na 2 partycje (ukryta zostala doalczona do reszty)

teraz usiluje reinstalowac viste za pomoca plytki dolaczonej do laptopa,
   wciskam f12 wybieram bootowanie z dvd i zaczyna sie kopiowanie plikow
windows, potem na ekranie powitalnym toshiby wybieram jezyk, w
zaawansowanych wybieram windowsa na osobnej partycji (jednej z dwoch
przeznaczonych przeze mnie wylacznie dla tego systemu) i pokazuje sie
ekranik z linia komend. tam najpierw formatuje sie odpowiednia partycja,
  potem wyskakuje, ze jesli mam plytke z recovery to mam wcisnac
odpowiednia opcje, wciskalem ok to caly czas chce tej plytki z danymi,
bo potrzeba mu plikow, a jak wciskam pomin to po prostu zamyka system.

czy bardzo spierniczylem i co mozna z tym zrobic, zeby jednak
zainstalowac windowsa na tej malej partycji?
Received on Sat Oct 6 13:05:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 06 Oct 2007 - 13:51:02 MET DST