Na grupie *pl.comp.pecet*, dnia 26 wrzesień (środa),
znalazłem donos TW *Piotr*,
o treści cytowanej poniżej:
> Proszę o pomoc w rozwiązaniu wyżej opisanego kłopotu, gdyż jest on dla
> mnie uciążliwy z tego względu, że aby uruchomić drugi system operacyjny,
> za każdym razem muszę najpierw wyłączać komputer.
Mogę się mylić, ale czy tasiemka jest na pewno dobra?
Miałem ostatnio przypadek że tasiemka była uwalona.
Objawy to:
dysk A - system, istniejący "od zawsze w tym komputerze"
dysk B - dołożony.
Przed dołożeniem, A master - wszystko działa OK.
Po dołożeniu, A master, B slave - BIOS się wykłada na rozpoznaniu dysków.
Przekładane zworki, B master, A slave - BIOS rozpoznaje prawidłowo, system
nie startuje w wyniku braku pliku NTLDR.
Przekładane zworki na różne sposoby, nie uleczyły tego problemu.
Pomogło wyczyszczenie dysku B i stworzenie na nim partycji rozszerzonej i
dysku logicznego, ustawienie na master i start z A jako slave.
Po takim starcie dysk był prawidłowo widziany w systemie, kopiowanie
przebiegało bez żadnych zakłóceń w obie strony.
Dysk poszedł do wymiany z podejrzeniem uwalenia
zworek/elektroniki/diabli_wiedzą_czego_jeszcze.
Wrócił inny egzemplarz takiego samego dysku i historia do powtórki.
Pomysł wymiany tasiemki dopiero przywrócił życie temu komputerowi w
normalnym stanie.
-- ...:::WISKOLER:::... Muller zastawił na Stirlitza pułapkę w swoim pokoju. Stirlizt nie wpadł. Muller nie wiedział, ze prawdziwi komuniści nie tkną żółtego sera.Received on Wed Sep 26 20:30:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 26 Sep 2007 - 20:51:12 MET DST