Re: Zagadka: burza i komputer

Autor: Osadnik <osadnik.www_at_wp.pl>
Data: Thu 23 Aug 2007 - 21:10:18 MET DST
Message-ID: <fakm49$6g0$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Atlantis pisze:
> Wolvier pisze:

> Od tego czasu gdy tylko nadchodzi sezon burzowy:
>
> 1) Śledzę doniesienia i ostrzeżenia na stronach pogodowych

Podstawa. dla sprytnych w terenie może wystarczyć radio na falach długich.

> 2) Wyjeżdżając na dłużej (cały dzień lub jego znaczną część) odłączam
> WSZYSTKO od sieci elektrycznej i wyjmuję kabel z routera.

trochę przesadzone. Ja wyłączam komputer pstrykiem na listwie, kabel w
routerze siedzi (bo ja to nie jedyny użytkownik internetu) za to każdy
jest poinformowany gdzie są wyłączniki różnych rzeczy. aby sobie życie
ułatwić na ścianie obok komputera jest przełącznik który odcina prąd w
całym pokoju. taki wynalazek jest w każdym pomieszczeniu za wyjątkiem
kuchni. Wersja extremum to wykręcanie bezpieczników.

> 3) To samo gdy idę spać, a widać symptomy zbliżającej się burzy
> ("ciężkie" powietrze, zaduch) i/lub serwisy pogodowe ostrzegają.

Ja to tylko kiedy ostrzegają. zresztą, łomot i tak mnie obudzi.
>
> Poza tym listwa antyprzepięciowa oczywiście jest, ale to przereklamowane
> "zabezpieczenie". :P

Bardzo. gdyby tylko zabezpieczenia dla linii telefonicznych nie były
takie drogie.
Received on Thu Aug 23 21:15:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 23 Aug 2007 - 21:51:20 MET DST