epsilon$ while read LINE; do echo ">$LINE"; done < Botanix
>>>Nie ma "normalnej" odleglosci. Siada sie w takiej odleglosci aby
>>>dobrze widziec ( ani blizej ani dalej ).
>> Ja tam wolę się rozsiąść tam gdzie mi wygodnie. Na przykład na kanapie.
>A czy ja napisałem, że na kanapie nie siedzę :)? Wszystko zależy od
>umeblowania pokoju, na brak wygody nie narzekam.
OK, napiszę inaczej - jakbym miał oglądać na dwudziestocalowym ekranie,
musiałbym siedzieć niemożebnie blisko ekranu. Jak dla mnie byłoby to
jednak niewygodne. Ale to w sumie nieistotne.
>> Poczekaj, gdzie masz te niskotonowe w satelitach? Bo może ja czegoś nie
>> wiem, ale z obrazka wygląda to jak zwykłe gwizdki.
>> Tłumaczę jeszcze raz, może precyzyjniej. Z tego, co widzę na obrazku,
>> jest jeden (słownie jeden) punkt emisyjny dźwięku niskotonowego.
>> W kolumnach (sztuk dwie) z definicji masz te punkty dwa (dla
>> uproszczenia nie bawmy się w rozbijanie pojedynczej kolumny na osobne
>> źródła dźwięku po jednym głośniku).
>Tylko tak wygląda... To na co patrzysz to głosniki nisko-średniotonowe a
>gwizdki są pośrodku. Nie ma znaczenia ile jest jak to nazwałeś punktów
>emisyjnych. Choć wygląda, ze jest jeden to są w rzeczywistości dwa ( jeden w
>drugim ). Gra to tak samo, i sprawdza się tak samo jak dwa osobne.
Ale z drugiej strony - siedmiocentymetrowy głośnik niskotonowy lekko
zakrawa na żart, nie sądzisz?
>>>W takim razie czytaj wyzej bo subwoofer przenosi tylko dolne pasmo IMO i
>>>tak
>>>nieco za wysoko idzie lecz nizej nie dalo rady ze wzgledu ograniczony
>>>rozmiar glosnikow w satelitach. "Nieadekwatnosc rozwiazania 5.1 do pewnych
>>>zastosowan..." Tylko i wylaczenie muzyka i tylko pewne jej gatunki. Do
>>>techniawki, disko, pop, ogolnie muzyki nowoczesnej takie rozwiazanie ( 5.1
>>>puszczone w stereo nawet ) sprawdza sie. Kolumny maja przewage w muzyce
>>>mocno instrumentalnej.
>> No i masz pewne rozwiązania :-)
>Zgadza się a więc podsumowując: gry, filmy, muzyka nowoczesna - to ciekawiej
>prezentuje się w głosnikach 5.1
Zależy jakie gry, dodajmy. (oczywiście zakładając, że ktoś nie gra na
słuchawkach).
Muzyka - tez mocno zależy co rozumiesz przez "nowoczesna".
Z drugiej jednak strony - jeśli te satelity faktycznie mają przyzwoite
pasmo (w co, wybacz, ale po prostu ciężko mi uwierzyć patrząc na rozmiar
tych głośników, które jednak mają nie być gwizdkami) to w sumie da się
to sprowadzić do stereo. Kwestia jakości głośników.
>> OK, Creative znam jeszcze z czasów starych Soundblasterów i nie jest to
>> dla mnie renomowana firma. Po prostu. Logitech natomiast to ta firma od
>> myszek i klawiatur. Tak więc, z mojego punktu widzenia, to nie są
>> renomowane firmy. Więc to PMPO by mnie tak bardzo nie zdziwiło.
>W takim razie niewiele wiesz o samej firmie. Co prawda moim zdaniem
>najlepsze głosniki robili za czasów DDT2500, DDT3500 przy współpracy z
>Cambridge ale teraz też trzymają niezły poziom.
Może. Z tego, co piszesz (i z tego co słyszałem choćby właśnie o tych
słuchawkach, co przytaczałem wyżej) wynika, że - co w sumie nie dziwi,
podobnie jak w wypadku Logitecha - produkty audio robi de facto za nich
ktoś inny, więc może i bywają one lepszej bądź gorszej jakości. Zależy
kto je robi. Bo nie sądzę, że jedna bądź druga firma zajmuje się tym
sama.
PS: Mógłbyś przycinać cytaty?
PPS: A może poradzimy np. coś z tej serii:
http://www.tannoy-speakers.com/s.php?product=117&title=TDC&s=24
;-)
PPPS: Nie pytaj nawet ile to kosztuje
-- [------------------------] Powyższy post został napisany w stanie ogra- [ Kruk@epsilon.eu.org ] niczonej świadomości i należy się spodzie- [ http://epsilon.eu.org/ ] wać, że gdy dojdę do siebie to wyślę cance- [------------------------] la.(Dariusz Laskowski)Received on Tue Aug 21 00:15:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 21 Aug 2007 - 00:51:16 MET DST