Re: 2 czy 4 GB do laptopa?

Autor: Andrea <a.libiszewski_at_gazeta_nospam.pl>
Data: Fri 17 Aug 2007 - 11:28:24 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <46c56a40@news.home.net.pl>

Mariusz Kruk pisze:
> epsilon$ while read LINE; do echo ">$LINE"; done < Andrea
>>> No, złamanie umowy też musi stwierdzić sąd. Twój punkt będący?
>> Zasady współżycia społecznego w sensie prawnym nie są nigdzie dokładnie
>> zdefiniowane. Dopiero sąd orzeka, czy zostały naruszone i w jakim stopniu.
>
> Brawo. Złamanie umowy też sąd stwierdza. (pomijając przypadek, kiedy
> strony zgodzą się, że faktycznie coś takiego zaszło; z zasadami
> współżycia społecznego też tak może być). Twój punkt będący?

Nie łapiesz. Sąd ustala w momencie orzekania co tak naprawdę rozumie
przez zasady współżycia społecznego. Takiej dowolności nie ma w stosunku
do umowy.

>
>>> Jak już pisałem, mylisz się. Oprogramowanie nie jest twoją własnością i
>>> nie możesz z nim robić co ci się podoba. Musisz mieć pozwolenie na
>>> użytkowanie w postaci licencji.
>> Ależ owszem. Ale jeśli w sposób niepełny zdefiniujesz zakres tego
>> użytkowania to tylko i wyłącznie twój problem jeśli użyję programu
>> inaczej niż miałeś to w planach.
>
> Nie, misiek. Potraktuj to jak ACL-e. Domyślnie masz zabronione
> działanie. Prawo daje Ci kilka "regułek" w tym ACL-u pozwalających na
> pewne rzeczy. Licencja daje Ci dodatkowych kilka "regułek". Ale cały
> czas domyślnie jest stan "zabronione".

Nie. W Polsce domyślnie ci się zezwala na to, co nie jest zabronione.
Twoja analogia jest chybiona.

> Innymi słowy - nie wolno Ci wykraczać poza to, co przewidziane prawem,
> oraz zapisane w licencji.

Ale prawo to nie jest zestaw regułek co mi wolno, tylko zestaw
ograniczeń mojej wolności. Więc jak źle ograniczysz mi zakres użycia
oprogramowania w licencji to to jest twój problem.

>
>>>>>> GPLv2 zdaje się że też pewnych rzeczy nie uregulowała, znalazł się
>>>>>> Novell/MS który wykorzystał BRAK pewnych ograniczeń i okazało się że nie
>>>>>> można mu nic zrobić. Chociaż nie śledzę tego akurat zbyt dokładnie i
>>>>>> może coś pomyliłem?
>>>>> Owszem. Choćby system prawny, w którym należy rozpatrywać przypadek
>>>>> Novell/MS.
>>>> A co ma do tego system prawny? GPL działa też w Polsce.
>>> Pewien jesteś?
>>> Zwłaszcza w świetle ustawy o języku polskim. :-)
>> And your point is?
>
> Czytałeś GPLv2? Czytałeś ustawę o języku polskim?

Napisz wprost do czego zmierzasz. Nie chce mi się domyślać.

>
>>>> Kretyńskie
>>>> przepisy patentowe co prawda nie, ale co to zmienia w powyższym przykładzie?
>>> Choćby to, że deal Novell/MS został zawarty w usiech.
>> Zmienia to jakoś zapisy GPL w Polsce?
>
> A co to ma wspólnego z Polską? Któraś z tych firm jest polska?

A to obie te firmy nie działają w Polsce?

-- 
| Andrea | http://czerwona-linia.blogspot.com/ |
------------------------------------------------
There is no such thing as overkill, there is
only "where's the ammunition" question.
Received on Fri Aug 17 11:35:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 17 Aug 2007 - 11:51:14 MET DST