Mam mała awarie i muszę rozglądać sie za nowym dyskiem. Dlatego rposze
grypowiczów co mają do czynienia z dyskami bardziej "namacalnie".
Miałem uż chyba do czynienia z wszystkim własnościami dysków na poziomie
fizycznym, tzn, z wibracjami, praca mechanizmu, pracą silnika, i
temperatura.
Pojemność dysku ograniczona ceną do 250zł. I ani grosza więcej.
Z własnego doświadczenia seagate sa chroboczące podczas zapisu. Nie
spotkałem cichego seageta więc odpada.
Dla mnie dysk musi być cichy. To właściwie najważniejszy jego parametr.
Minimum 160GB.
Miałem Samsunga HD160JJ - ten typ już odpada. Podobnie jak SP1603C.
Teraz taka zagwozdka miedzy pojemnościami dysków. Ile to ile w
rzeczywistości. bo na 160GB mam 11GB straty. na 320GB miałbym tak
naprawdę około 300GB.
Więc co polecacie. Cichy i w pracy i w spoczynku i chodny.
Received on Fri Aug 17 08:20:05 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 17 Aug 2007 - 08:51:15 MET DST