2 dyski w jednym sprzęcie - jak je ze sobą pogodzić ?

Autor: cOOba <cooba0_at_op.pl>
Data: Sat 04 Aug 2007 - 21:07:17 MET DST
Message-ID: <f92ip1$l8o$1@news.onet.pl>

Nie jest wykluczone, że ktoś może uznać wątek, a w zasadzie postawione w nim
pytanie za więcej, aniżeli trywialne. Jeśli tak jest - tych, którzy tak
sądzą przepraszam. Zacznę może od początku:

- Płyta MSI KT4V MS-6712
- Procesor Athlon XP 1700+
- 512 MB RAM
- Zasilacz FEEL - 350ATX 350W [o ile ma to znavcze
- Podstawowy HDD: Seagate Barracuda 7200.7 (80 GB)
- 2 x DVD-RW [LG & jakiś drugi - nie pamiętam marki, a w tej chwili bez
podłączenia nie 'wydedukuję']

Nie wiem, co jeszcze konieczne jest w celu wydania diagnozy - gdyby jeszcze
jakieś informacje były konieczne - proszę uprzejmie zaznaczyć, a dodam, co
trzeba.

Sprawa jest taka: Ok 2 tyg. temu do tego podstawowego dysku 80 GB dokupiłem
(jako dodatkowy - na backup, bądź ewentualnie, jeśli inaczej się nie da - na
zamianę - większy jako podstawowy, a mniejszy na backup) drugi dysk - 160 GB
SAMSUNG MODEL: SP2514N. Chciałem spróbować podłączyć oba dyski oraz obie
nagrywarki tak, by wszystko ze sobą współgrało. Próbując 'machać' taśmami,
podłączając 'na wyrywki' - jedną taśmę do dysku twardego, która teraz bez
problemu komunikuje się z mniejszym dyskiem podłączałem w ten sam sposób.
Drugą taśmę (dawno temu oznaczyłem ją jako 'kieszeń' gdyż podłączałem przy
jej pomcy kiedyś dysk SEAGATE ST3630A i był bezproblemu widziany z dwoma
nagrywarkami) podłączyłem do tego SAMSUNGA wsadzonego w kieszeń, a te taśmy,
które (przynajmniej jedna z nich podłączona teraz - dzięki niej jedna z
nagrywarek zostaje rozpoznana) mi zostały próbowałem resztę połączyć 'na
pałę' do nagrywarek. Efekt był taki, że nie odpalał się nawet system
(wyskakiwał komunikat o [niestety nie jestwm go w stanie przytoczyć - po
prostu nie pamiętam] świadczący o tym, że system podstawowego dysku nie
widzi (taki sam zresztą komunikat dostaję jak wyłączę system, zostawię na
jakiś czas i próbuję włączyć komputer. Również nie widzi tego dysku, system
się nie startuje. Co dziwniejsze po kilku restartach częsato 'zaskakuje',
ale komputera już z obawy przed takimi 'odjazdami' nie wyłączam. Próbowałem
zworkować ten nowy dysk zarówno jako SLAVE (myślałem, że skoro ma być to
drugi dysk, a nie podstawowy to tak być pownno i że podstawowy - ten Seagate
winien być 'master'], MASTER, a nawet CABEL SELECT i raz nawet dysk
zaskoczył [nie pamiętam niestety jak był wówczas ten duży dysk zezworkowany,
ani też czy było coś podłączone poza nim ] ale tak, czy siak system nie
widział go jako pełne 250 Giga. Niestety próba udała się tylko raz - od
tamtej pory próbuję bezskutecznie. W czym jest problem - nijak nie wiem, bo
widzę, ze dysk jest w jakiś sposób aktywny (przynajmniej elektrycznie - jak
się go dotknie na wierzchu to jest ciepły i nawet czuć, jak gdyby pracował),
ale nie widać go ani podczas startu systemu, ani w Windowsie. Powstaje teraz
pytanie: Czy jest to kwestia dysku [za duży do tej płyty etc.] i bez wymiany
np. płyty na inną nie mam co liczyć, że go odpalę i że będą widoczne oba
(przynajmniej w takich pojemnościach jak są w rzeczywistości), czy też może
(co bardziej prawdopodobne) '...pa ze mnie' i to, że wszystkie te
podzespoły nie funkcjonują ze sobą wynika z faktu, że nie umiem ich
odpowiednio skonfigurować. Choć to wstyd to wolałbym chyba usłyszeć, że
ciapciak ze mnie i że powinno to chodzić ze sobą bez problemu tylko trza
umieć aniżeli - nie daj Bóg, że ten dysk jest mi zbędny, bo nie da się
podłączyć obu dysków na raz tak, by współgrały ze sobą. Jeśli ktoś
potrafiłby i byłby tak miły cokolwiek doradzić - co można spróbować jeszcze
zrobić - za każdą radę będę serdecznie wdzięczny

-- 
Regards for All
-= cOOba =-
Received on Sat Aug 4 21:10:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 04 Aug 2007 - 21:51:02 MET DST