kN pisze:
> duza jest roznica pomiedzy tym Q6600, a dwurdzeniowym E6750. Roznica w
> liczbie rdzeni jest dla mnie oczywista, tylko zaczalem sie zastanawiac,
> czy cztery rdzenie rzeczywiscie daja az taka roznice oprocz wspanialego
> samopoczucia, ze "ma sie Intela Quattro". Podejrzewam, ze zeby
To musisz *sam* określić. Generalnie jest tak, że albo się
wie, że koniecznie trzeba kupić procesor wielordzeniowy,
albo po prostu raczej się go nie potrzebuje. Szczególnie
tyczy się to procesorów cztero- i więcej rdzeniowych, w
których przypadków olbrzymia większość aplikacji już nie
przyspiesza (a czasem nawet zwalniają!).
> wykorzystac takiego Q6600 trzeba by go chyba juz nieco hardcorowo
> obciazyc wieloma aplikacjami.
Tak. Albo mieć aplikacje dobrze skalujące się na wiele
procesorów. Przy czym nie należy szukać zastosowań dla
procesora czterordzeniowego, tylko myśleć o nim dopiero,
gdy się takie zastosowanie ma i jest ono ważne :)
Dzisiaj 4-rdzeniowe procesory są raczej do serwerów i
dla naukowców uruchamiających długotrwałe obliczenia
przystosowane do systemów wieloprocesorowych.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Thu Aug 2 08:20:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Aug 2007 - 08:51:02 MET DST