On Tue, 31 Jul 2007, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> Dlaczego ten świat (DEC) tętniący życiem i mądrością połączył się z
> firmą swego wychowanka, Billa Gatesa -- trudno zgadnąć. Brawurę tę
> (czytaj --> głupotę) można
Bez przesady z tym polaczeniem -- z DEC do firmy z Redmond przeszedl
raptem tylko jeden zespol ludzi zwiazanych z VMS. Takich roszad bylo
wiecej -- np. dzial tasmowych pamieci masowych -> Quantum. Co oczywiscie
nie oznacza, ze wszystkie te ruchy byly dobrymi posunieciami.
Wszystko wskazuje na to, ze po odejsciu p. Kena Olsena firmie zabraklo
kompetentnego wizjonera, ktory by ja wlasciwie poprowadzil.
> porównać chyba z niedawnym pędzeniem autobusem/autokarem po alpejskiej
> drodze... W kilkanaście lat po owym połączeniu sił -- DECowski świat (a
> raczej to, co po nim pozostało) odraża i zmusza do głębokiej refleksji.
Rowniez bez przesady -- DEC pozostawil po sobie przede wszystkim rzesze
niezwykle doswiadczonych i kompetentnych inzynierow, ktorzy stanowia
obecnie trzon wielu kluczowych graczy w Dolinie Krzemowej.
Maciej
Received on Tue Jul 31 17:50:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 31 Jul 2007 - 17:51:18 MET DST