Re: zwrot zwalonego sprzetu (prawnie)

Autor: Raack <raack_at_o2.pl>
Data: Tue 24 Jul 2007 - 22:37:32 MET DST
Message-ID: <1185309452.702596.246420@k79g2000hse.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On 24 Lip, 18:24, Adramelech <adr...@tu.nie.ma> wrote:
> Radosław Sokół <Radoslaw.So...@polsl.pl> Odpowiedz nanews:f84t6p$8uv$1@polsl.pl:
>
> > Adramelech pisze:
> >> Doprawdy? A jaki to ten dopuszczalny?
>
> > Nie wiem, ustawę przeglądałem miesiące temu i nie chce mi
> > się szukać. Pamiętam, że jakiś termin był tam chyba podany.
> > Oczywiście, mogę się mylić. Pytający w takim przypadku musi
> > po prostu wziąć ustawę o sprzedaży konsumenckiej i poczytać,
> > skoro jest tym zainteresowany.
>
> Jest ustalony tylko termin na ustosunkowanie się do reklamacji. Czyli
> udzielenie odpowiedzi, czy sprzedawca uznaje reklamacje za zasadną czy nie.
> Jak uzna to dalej ustawa mówi "w najszybszym możliweym czasie", co jest
> bardzo nieprecyzyjnym sformułowaniem.
>
> Pozdrawiam!

No bardzo Was przepraszam, ale bzdury piszecie... To, ze termin nie
jest scisle wyznaczony przez ustawe to nie znaczy ze go nie
wyznaczono. Np. termin zwrotu ceny w wypadku odstapienia od umowy
wynosi 14 dni. Dlaczego? Bo zadanie zwrotu ceny jest roszczeniem ktore
powinno byc spelnionie bezzwlocznie po wezwaniu, a praktyce sadowej
przyjeto, ze bezzwlocznie to w 2 tygodnie. Jezeli sie wniesie pozew
wczesniej to sad go oddali jako przedwczesny. W wypadku czasu naprawy
termin tez jest okreslony: tyle ile potrzeba na naprawe, a o tym w
sprawie decyduje biegly: jezeli odpadnie srubka i beda ja przykrecac
10 dni to mozna smialo odstapic od umowy z powodu nieusuniecia usterki
w terminie. Wbrew pozorom to bardzo korzystne terminy, tylko trzeba
troche poczekac na uksztaltowanie sie orzecznictwa.
Received on Tue Jul 24 22:40:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 24 Jul 2007 - 22:51:15 MET DST