Re: Pecet wylacza sie nagle - uszkodzona plyta/ procek/ inne?

Autor: Leszek K. <leszek60.wytnij._at_neeostrada.pl>
Data: Sat 07 Jul 2007 - 13:50:19 MET DST
Message-ID: <f6nulu$moq$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Sat, 07 Jul 2007 04:06:59 -0700, Janeo napisał(a):

> ... musze dodac (wczesniej zapomnialem), ze od niedawna uzywam drugi
> twardy dysk, razem 2 sztuki. Mam plyte typu budget AsRock K7S8X, 3
> lata temu zaplacilem 150 zl, dzis sa po 50 zl. Podczas przylaczania
> tego 2-go dysku mialem klopoty z niekontaktowaniem zasilania (gniazdo
> w HDD), ale wtedy objawy sa takie, ze dysk przestaje chodzic i
> Windowsa zamraza. Ale nigdy komputer nie gasl.
> Ale moze to jest przyczyna? Czasowo sie wiaze ze soba ..
> J.

Czyli powoli dochodzimy co masz. B2500+Mobile na płycie bardzo niechętnej
do o/c. Podkręciłeś szynę nie zmieniając dzielników do PCI i AGP. Aż dziw
że to w ogóle chodziło. Jedyny sensowny sposób kręcenia tego procesora na
tej płycie (bo z tego co pamiętam ma ona automat ustawiania dzielników) to
zrobienie drutmoda na podstawce i oszukanie płyty, że jest to procesor z
FSB 166MHz. Powinien bez podnoszenia napięcia zgłaszać się i chodzić
stabilnie jako 3200+. A najlepiej wymienić płytę na NF2 i wszystkie kłopoty
z głowy.

-- 
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie.
Received on Sat Jul 7 13:55:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 07 Jul 2007 - 14:51:04 MET DST