Re: Jaki bootmanager

Autor: Jurek W <jurwaw_at_klub.chip.pl>
Data: Thu 05 Jul 2007 - 09:25:01 MET DST
Message-ID: <f6i6lc$3kq$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Q pisze:
>
>> BootMagic nie odpowiada mi z jednego powodu - potrzebuje partycji FAT
>> lub FAT32. Ja na tym dysku chcę zainstalować (nie pytaj po co, taka
>> jest potrzeba)Windowsa 2000, Windowsa XP i Linuxa. W związku z tym
>> potrzebuję 3 partycje podstawowe.
>
> standardowo na 1 fizycznym dysku mozesz zalozyc 4 partycje;

I to ograniczenie powoduje, że nie stać mnie na więcej niż 3 podstawowe
chcąc mieć rozszerzoną.

> np. na swoim dysku (160 GB) mam
> 3 podstawowe + 1 rozszerzona z 2 dyskami logicznymi (fat + ntfs);
>
> wszystko smiga ok, a dysk dzielilem ranish'em
> i wgralem jego boot manager do boot sektora :).

Ranishem tego jeszcze nie robiłem. Od lat jestem przekonany do Partition
Magica.

>
> se kiedys zrobilem boot managera (w asm'ie oczywiscie)
> i nawet uzywal juz tej nowej uslugi odczytu sektorow z dysku,
> ale przestalem go rozwijac od razu jak
> zobaczylem, ze sa inne, moze nawet lepsze :)

A może Twój by się okazał lepszy, gdybyś miał ochotę rozwijać.
Einsteinowi kiedyś jego nauczyciel od fizyki powiedział, że w tej
dziedzinie jest kompletnym beztalenciem.

> teraz juz tych problemow nie ma - naprawde :).

Obyś miał rację. Ale muszę zainstalować zgodnie z Twoją sugestią, aby
się wypowiedzieć. Gdy się okaże Twoja racja, będzie to dokładnie tak jak
oczekuję. GRUBa nie chcę w MBRze tylko w sektorze startowym partycji
linuxowej. Nie jest to wielki objętościowo, ale bardzo dobrze zrobiony
programik.

Jurek W
Received on Thu Jul 5 09:25:12 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 05 Jul 2007 - 09:51:04 MET DST