pecet: PS/2 padło razem z zasilaczem?

Autor: <seegard_at_wp.pl>
Data: Thu 05 Jul 2007 - 07:34:05 MET DST
Message-ID: <1183613645.415576.316490@n60g2000hse.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Pewnego dnia, wracając z pracy, otworzyłem drzwi mieszkania i uderzył
mnie dziwny zapach. Okazało się, że pochodzi on z komputera, a
konkretniej zasilacza. Po otwarciu zauważyłem 2 uszkodzone
kondensatory na PCB zasilacza (spuchnięte i wylane).

Zasilacz został przyjęty na gwarancji (mimo iż nie miał plomby, gdyż
wymieniłem w nim wentylator), a ja w międzyczasie kupiłem nowy, a
otrzymany inny z gwarancji sprzedałem.

Po podłączeniu nowego zasilacza nie działała klawiatura na PS/2.
Niestety moja płyta nie obsługuje (chyba) żadnych przejściówek i byłem
zmuszony zakupić klawiaturę ze złączem USB (kupiłem eksperymentalnie,
więc najtańszą - klawisze działaja baaaarzdo różnie, co wkurza moją
żonę, która na porządnej klawiaturze osiąga prędkość ponad 300 znaków/
min).

Mysz na PS/2 działa normalnie.

Czy to możliwe, że awaria zasilacza spaliła zlącze PS/2 dla
klawiatury?

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 05 Jul 2007 - 07:51:03 MET DST