Re: osobna partycja na SWAP - warto?

Dnia Thu, 14 Jun 2007 00:34:55 +0200, AcePL napisał(a):

> Michal Kawecki <kkwinto@o2.px> napisał(a):
[...]
> Tak czy owak dobrze zrozumiałeś. O to mi chodziło. Dodam jeszcze, że do
> rezerwacji pamięci dodać trzeba jeszcze podział - w winxp - pamięci na
> potrzeby kernela i aplikacji. Nie wiem, czy jest on automatycznie zawsze
> dzieli dostępną pamięć 50-50 i czy jest to wliczone w całą tą rezerwację,
> ale...

Ale jakiej znowu "rezerwacji pamięci"? Ja pisałem o rezerwacji
*adresacji* pamięci. I ma to znaczenie tylko wówczas, gdy zainstalujemy
tyle pamięci RAM, że jej zaadresowanie wymaga już wejścia w obszar
zarezerwowany. Ponadto problem ten nie dotyczy jedynie Windows XP, a
wszystkich 32-bitowych systemów operacyjnych bez wyjątku.
  
>> BTW ja mając 1 GB RAM wyłączyłem swap całkowicie i nie było żadnych
>> problemów. Kiedyś owszem zdarzyło się, że system zażądał swapa, wówczas
>> poinformował mnie uprzejmie że sobie zakłada tymczasowy plik wymiany, i
>> tyle. Aha, nie gram i nie używam Photoshopa.
>
> Ja zaś aż za często miałem - przy 512 MB RAM - użycie samego pliku wymiany
> rzędu 1,8 GB w szczycie. Obecnie z 1 GB task manager pokazuje mi szczyt 992
> MB...
> No i na koniec: wiem, że się czepiam, ale sam napisałeś: kiedyś zażądał
> swapa.

Chodziło mi tylko o uwypuklenie faktu, że Windows XP wcale nie wymaga
obecności pliku swap. On jest potrzebny wtedy, gdy łączne zużycie
pamięci przekroczy limit dostępnej pamięci fizycznej, ale system potrafi
sobie z tym poradzić. Natomiast niekoniecznie dotyczy to konkretnej
aplikacji, która zażądała pamięci i jej natychmiast nie otrzymała - ona
może się wówczas po prostu wyłożyć.

-- 
M.   [Windows - Shell/User MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki