Re: osobna partycja na SWAP - warto?

Autor: AcePL <ace_at_op.home.plsmieciom_nie>
Data: Thu 14 Jun 2007 - 00:34:55 MET DST
Message-ID: <a6f36afb02eab328476253483222cfe6@news.home.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Michal Kawecki <kkwinto@o2.px> napisał(a):
> Dnia Wed, 13 Jun 2007 13:51:06 +0200, AcePL napisał(a):
> Nie jestem pewien, czy dobrze Cię rozumiem... to o czym piszesz to nie
> jest "rezerwacja pamięci RAM", tylko rezerwacja przestrzeni adresowej
> niezbędnej do obsługi tej pamięci RAM. I jest to liczone od granicy 4 GB
> w dół. Czyli mając fizycznie 1 lub 2 GB pamięci RAM i zajętą przestrzeń
> adresową między 2,5 GB a 4 GB na potrzeby adresacji kart grafiki i
> urządzeń PCI, dalej masz do dyspozycji 1 lub 2 GB RAM dla swoich
> aplikacji.

Szczerze mówiąc to staram się tego akurat problemu nie zgłębiać -
niebezpieczne dla zdrowia psychicznego. ;)
Tak czy owak dobrze zrozumiałeś. O to mi chodziło. Dodam jeszcze, że do
rezerwacji pamięci dodać trzeba jeszcze podział - w winxp - pamięci na
potrzeby kernela i aplikacji. Nie wiem, czy jest on automatycznie zawsze
dzieli dostępną pamięć 50-50 i czy jest to wliczone w całą tą rezerwację,
ale...
 
> BTW ja mając 1 GB RAM wyłączyłem swap całkowicie i nie było żadnych
> problemów. Kiedyś owszem zdarzyło się, że system zażądał swapa, wówczas
> poinformował mnie uprzejmie że sobie zakłada tymczasowy plik wymiany, i
> tyle. Aha, nie gram i nie używam Photoshopa.

Ja zaś aż za często miałem - przy 512 MB RAM - użycie samego pliku wymiany
rzędu 1,8 GB w szczycie. Obecnie z 1 GB task manager pokazuje mi szczyt 992
MB...
No i na koniec: wiem, że się czepiam, ale sam napisałeś: kiedyś zażądał
swapa.
Received on Thu Jun 14 00:40:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 14 Jun 2007 - 00:51:08 MET DST