Re: ThinkPad 560X - bateria i zatrzask od matrycy

Autor: Atlantis <marekw1986NOSPAM_at_wp.pl>
Data: Mon 21 May 2007 - 16:13:50 MET DST
Message-ID: <f2s9mo$e5$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Pedro napisał(a):

> Stare thinkpady już tak miały że pierwsze co padało to ładowanie baterii.
> Niestety tam jest w środku wszystko w jednym kawałku więc wymienić się nie
> da. Na gwarancji wymieniano płytę główną, po gwarancji - niestety złom albo
> praca na kablu. Mam w domu 4 takie thinkpady z lat 99-2000 i we wszystkich

Zdaniem poprzedniego właściciela jeszcze kilka miesięcy temu bateria się
ładowała, problem zaczął się po tym gdy uruchomiono go po tym jak
przeleżał chwilę. Ja mimo wszystko stawiam na to, że bateria była
przechowywana maksymalnie naładowana...

> Dziurka z zatrzaskiem jest po prostu w dolnej części obudowy, dziurka musi
> być tam nadal, zatrzask pewnie się wyłamał. Nie wiem co ktoś musiał z tym
> twoim kompem robić by to wyłamać, chyba go otwierał łomem. Wymiana to
> wymiana obudowy, możesz szukać ale nawet jak znajdziesz to jest dość duży
> ból w doopie by ją wymienić. Nie warto moim zdaniem.

Nie, to nie jest dziurka z zatrzaskiem. To nie wygląda jak w nowych
ThinkPadach (wiem, bo też mam :P) gdzie masz przesuwane w bok "haczyki"
blokujące się w nieruchomych dziurkach u dołu. Tutaj jest NIERUCHOMY
haczyk u matrycy i miejsce w którym był jakiś rodzaj zamka/blokady
trzymającej haczyk. Przy czym nie jest wyrwana, a wyraźnie wyjęta - brak
śladów złamań na plastiku, całe są nawet "prowadnice" w które ten
element prawdopodobnie wchodził.
Received on Mon May 21 16:15:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 21 May 2007 - 16:51:15 MET DST