Re: Monitor LCD - który najzdrowszy?

Autor: Marcin Narzynski <narzynka.usun_at_tez_usun.onet.pl>
Data: Sun 20 May 2007 - 20:03:44 MET DST
Message-ID: <f2q2hs$8b5$1@achot.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

> Za wyborem Eizo przemawia marka, oraz jakosc obrazu poparta wieloma
> testami. Jednak monitor ten posiada maly piksel - 0.264 i obawiam sie, ze
> przez to czcionka, oraz elementy GUI moze stac sie trudniejsza do
> odczytania, przez to bardziej meczaca wzrok.
>
> Monitor P19-2, ma juz wieksza plamke - 0.294, z racji tego, ze jest to
> 19".
> Jednak slyszalem rowniez opinie, ze wiekszy monitor potrafi bardziej
> meczyc
> wzrok ?? (ze wzgledu na wieksza powieszchnie i wieksza ilosc swiatla).

Tak, wielkość plamki jest ważna. Monitory 17 calowe 1280x1024 są uciążliwe,
gdy siedzi się w "normalnej" odległości (czyli typowej dla plamki 0.294mm).
Trzeba wytężać wzrok lub... usiąść bliżej. Można też przeskalować pulpit -
ale nie zawsze wszystko prawidłowo się skaluje więc nie jest to 100% dobre
rozwiązanie. Pozostaje 19 calowy ekran.

Prawdziwym powodem zmęczenia wzroku wielu użytkowników LCD jest jednak ZBYT
JASNY EKRAN. Producenci wychwalają super jasne (nowoczesne niby) ekrany
najnowszych modeli LCD, tymczasem DO PRACY ekran należy po prostu mocno
ściemnić. Niektóre modele monitorów mają kilka trybów jasności zmienianych
jednym przyciśnięciem klawisza - to znakomite rozwiązanie. Do pracy mam
jasność ustawioną na około 10% (zaledwie!). Do szybkich gier - znacznie
wyższą. Praca przy jasności ustawionej na "standardową od producenta" -
bardzo męczy moje oczy.

Podsumowując: polecam ekran 19 cali, dla pewności DVI (żeby uniknąć
ewentualnych nieostrości obrazu), z możliwością łatwego zmieniania trybów
jasności i kontrakstu ekranu.

MN
Received on Sun May 20 20:05:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 20 May 2007 - 20:51:12 MET DST