Od kilku dni komp "bez przyczyny" zaczal sie restartowac. Pomiar napiecia w
biosie pokazywal dziwne +4.3 V, zamiast 5. Na molexie bylo sobie 5, wiec
myslalem ze to nie to. Dzisiaj blizej sie przyjrzalem i zauwazylem
nadtopienie zlacza ATX na plycie, po wyjeciu wtyczki (tej co doprowadza prad
z zasilacza) zbaranialem - wszystkie piny od czerwonych kabli nadtopione
(zarowno na zlaczu jak i we wtyczce). Mam pytania:
1. Co moglo byc przyczyna tego stanu?
2. Czy mozna wymienic zlacze na plycie (wtyczke napewno mozna).
Komputer napewno dziala jeszcze :)
Received on Sat May 19 17:00:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 19 May 2007 - 17:51:11 MET DST