Re: Jaka grafa aby REAR "latał" ?

Autor: Michal Bien <mbien_at_uw.edu.pl.invalid>
Data: Mon 14 May 2007 - 00:17:13 MET DST
Message-ID: <f28nv0$o9l$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

vector <izohelia@gmail.com> wrote:

> Wiesz, problem w tym, że przeciętnemu użytkownikowi wystarcza komputer
> porównywalny z PIII 500MHz i w wielu przypdkach nawet i ta moc nie
> zostaje wykorzystana.

            Nawet zakladajac ze ten sysstem nie bedzie robil rekodowania wideo,
obliczen inzynierskich czy popularnych gier, to przypmnial mi sie kolegoa,
ktory mowil dokladnie tak samo uzywajac laptopa z PII450. Do czasu az nie
zaczal robic troche bardziej skomplikowanych symulacji systemow
inwestycyjnych, ktore liczylyy mu sie na tym sprzecie po 6h. Kupil C2D
i tez nie narzeka ze jest za srzybkie. Wszystko zalezy od tego co sie robi.
No i nie zapominaj o puchlinie oprogrmowania - cos to musi przetrawic,
przepchnac rpzez pamiec itp, a do tego stare komputery srednio sie nadaja.
Owszem, da sie ale czekanie na kazda operacje jest mocno denerwujace.
Jako drugi komputerek mam nadal cichego Celerona466 wiec wiem jak to
wyglada przy obecnym oprogramowaniu.

> Z liczydłami jest tak, że zawsze jak pojawia się
> coś nowego to poprzednik zostaje liczydłem. Dziś mamy Core 2 Duo,
> wcześniej było Core Duo, P4, PIII, PII, PI (które było zarąbiste), 486
> w odmianach DXowych na których kilka lat pracowałem, 386 na którym też
> pracowałem, 286 z którego zrobiłem sobie breliczek do kluczy i mam go
> do dziś ;-) a na którym uczyłem się informatyki, bo w domu miałem
> chyba szybsze Atari 130XE ;-)

            Zapomniales o Z80. Uzywam go do dzis, wiele osob tez choc nie zdaje
sobie pewnie z tego sprawy. Chocby popularne mp3 playery typu S1
oparte sa na Actions ATJ2085, ktory ma w sobie wbudowany m.in Z80 ;)

> No i 8086 które było blaszaną kupą śmiechu ale ktoś zrobił z tego biznes

            A wiesz czym wygral standard PC? Tak - uniwersalnoscia.

> i mamy dziś nikomu nie potrzebne Core 2 Duo?

            Z tym ze nikomu niepotrzebne to mocno przesadzasz. To ze programy,
OSy (najlepiej widac to po Viscie, gdzie DRM i podejrzewanie uzytkownika
o wszystko co najgosze zaowocowalo szyfrowaniem wszystkiego po kilka razy
oraz przerzuceniem zadan z DSP na CPU (chocby dzwiek przestrzenny w
Direct3D), a zwlaszcza gry pisane sa zazwyczaj fatalnie nie wynika ze moc
obliczeniowa jest niepotrzebna. Nie obrazilbym sie majac teraz Core2 Quad
czy niedlugo K10.

> Why? Ano dlatego, że przez te wszystkie lata tyle się
> zmieniło a te komputery są nadal wykorzystywane w tym samym celu. Dziś
> może nawet bardziej prymitywnym niż kiedyś. Zmieniła się tylko szata
> graficzna i wymagania aplikacji i to one nakręcają ten rynek.

            Tu sie zdecydowanie nie zgodze. To co napisales powyzej przypomina
nieco zrzedzenie emerytow w stylu "przed wojna bylo najlepiej". Z pecetami
zaczynalem od 286 8 MHz w 1990 r. i nie chcialbym powrotu do tamtych czasow
z DOSem albo Win 3.0 z nieodlacznym GPFem. A bynajmniej nie naleze do ludzi
ekscytujacych sie tym co najnowsze. Juz tu pisalem ze na WinXP przesiadlem
sie z win2k dopiero w marcu tego roku, gdy w sklepach normalnie byla juz
sprzedaana Vista w tej samej cenie.

> W czasach kiedy 286, 386 i 486 nadawał się do liczenia to takie maszynki
> jak Amigi i Atari STE czy Maci pisatowały funkcje komputerów
> profesjonalnych w studiach telewizyjnych, studiach realizacji dźwięku
> czy robiły skład DTP i nie miały sobie równych.

            Pomijajac Macintoshe, to z komputerami/zastosowaniami profesjonalnymi
mialo to raczej niewiele wspolnego. Sam widzalem jak robiona w PL w
lokalnej TV efekty na Amidze 500, ale to byla partyzantka. Owszem - z trego
co pamietam Niemen byl wielkim zwolennikiem AtariST, ale wszystko ma swoj
koniec i zarowno Atari jak i Commodore zrobilo bardzo duzo by usmiercic
swoje produkty.

> No ale cóż - suma
> inteligencji jest stała a liczba ludności stale rośnie... nie ma już
> dziś takich komputerów i takich systemów jak kiedyś... a jak są to
> tylko dla przyjemności, bo brak już im aplikacji.

            Panie, za Marszalka to dopiero bylo zycie ;>
Pecety zawojowaly swiat i trzeba sie z tym pogodzic. Ale to nie znaczy
ze trzeba przystawac na wszystkie pomysly MS. Nie tylko ja mam wrazenie
ze z Vista monopolista mocno przesadzil i moze mu to stanac w gardle.

> Pozdrawiam wszystkich fanów MC68000 ;-)
> Czy był lepszy procesor? Czy gdyby Bill nie kupił MS-DOS'a za kilka
> USD byłoby dziś Core2Duo?

            Raczej gdyby Gary Kildall powazniej podchodzil do interesow.

> Kiedy można było połączyć kilkadziesiąt procesorów MC68xxx w jedną
> całość ;-)

            Czyli taki Cell na sterydach. Nie chce Cie martwic, ale Intel podczas
ostatniego IDF pokazywal prototypy CPU o kilkudziesieciu rdzeniach.

> PS. Mój znajomy składał (ja mu składałem komputer) na początku ery P4
> 1,4GHz. Ta maszynka pracuje do dziś, a mojemu koledze wsytarczy do
> końca (któregokolwiek) dni. Facet jest muzykiem - pracuje na MIDI,
> komputer j steruje jakimś keybordem, a tak to służy do napisania maila
> i poszukania czegoś w googlach... i po co takiemu Core2Duo? Bo P4 już
> się do niczego nie nadaje? No tak - teraz to ma za mało jąder ;-)))

            Jeszcze z pol roku temu jako maszynke biurowa uzywalem K6-2+.
Teraz dziala jako router, a do tego celu jak najbardziej nadaje sie K7.

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org
Received on Mon May 14 06:20:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 14 May 2007 - 06:51:07 MET DST