Re: Pendrive PQI/Kingston czy Pentagram

Autor: Marcin Czajka <spamer_at_spam.pl>
Data: Tue 27 Mar 2007 - 19:02:50 MET DST
Message-ID: <eubiqq$cn5$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Eneuel Leszek" <prosze@czytac.fontem.lucida.console9> napisał w
wiadomości news:eubau7$1tg$1@news.task.gda.pl...

> A flashki są awaryjne. ;)

> A na flashkach zazwyczaj dane giną. ;) Jeśli się kupuje pokątnie 5 GB
> za 5 złotych -- to giną, ale normalnie chyba nawet najgorsze flashki
> nie są awaryjne. Ja kupiłem najgorszą/najtańszą (Kingstona właśnie)
> i nie mam problemów.

Zaprzeczasz sam sobie? To są awaryjne czy nie? Twoja jakoś nie jest
awaryjna, moje dwie też nie, więc które? BTW piszesz o gównianych flashakach
za 5zł a tymczasem polecasz gówniane odtwarzacze, więc jak to jest?

> Którego zalet praktycznie nie widać. :) Przecież te dane, które się
> wrzuca na flashki, powstają niepomiernie wolniej, niż są kopiowane,
> a kopiowanie nie angażuje ani człowieka, ani komputera. Możesz
> w tym czasie umyć ręce (ponoć przeciętny polski lekarz czyni to
> dwa razy na dobę -- dane oficjalne z wiarygodnych ust, bo z ust
> ministra zdrowia) lub cokolwiek. :)

Teraz to normalnie trafiłeś jak młotkiem w porcelanę. Oczywiście (wg Twojej
teorii) nigdy nie zdarza się sytuacja, że coś trzeba gdzieś skopiować i ma
się na to bardzo mało czasu z różnych powodów. Nigdy bo Leszek wie, że to
nie możliwe. Weź się człowieku zastanów. Ciebie nie obchodzą czyjeś zakupy
za nietwoje pieniądze a nas nie obchodzi Twoje życie z rękami w umywalce.
Kurwa nie kleć tych bzdetnych postów bo nikt tu złotego orderu nie przyznaje
za kolejne bezsensowne wypowiedzi. W skrócie zaśmiecasz internet.
Received on Tue Mar 27 19:05:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Mar 2007 - 19:51:24 MET DST