pwil napisał(a):
> Tylko po co wciągać powietrze z przodu, podczas gdy na dole z tyłu są
> elementy wymagające zazwyczaj lepszego chłodzenia {karty graficzne, tunery
> DVB, karty dźwiękowe potrafią się grzać nieźle}, a część obudów {nowszych i
> niektórych starszych też} ma specjalnie otwory w dolnej części ścianki
> bocznej po to, by tamtędy zasysać powietrze.
A skąd wiesz, że nimi zassie faktycznie?
Poza tym akurat niewiele to da, bo pomiędzy kartami nie będzie
przepływu powietrza. Nawet, jeżeli zassie tamtędy, to strumień
minie karty i poleci prosto do góry nad ich grzbietami. Jakie-
kolwiek chłodzenie będzie realizowane tylko przez powolne miesza-
nie powietrza. W takiej sytuacji może lepszym rozwiązaniem jest
dbać tylko o skuteczną wymianę powietrza w obudowie, a tym kartom
pozwolić na chłodzenie grawitacyjne i dyfuzyjne.
Poza tym lepsze chłodzenie przyda się bardziej dyskom, niż
karcie dźwiękowej czy tunerowi. W przypadku obiegu powietrza
"z tyłu obudowy" przód skrzyni w zasadzie będzie niechłodzony,
znów tylko oddając ciepło przez blachy i powolne mieszanie
z tyłem, bo opory będą zbyt duże, by ciągnęło z przodu jakimiś
szparami.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Mon Mar 26 15:00:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 26 Mar 2007 - 15:51:21 MET DST