Wentylatory wolnoobrotowe

Autor: PaRaGaS <look_at_my.sig>
Data: Wed 31 Jan 2007 - 00:57:10 MET
Message-ID: <epom0m$nvi$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Więc tak, kupiłem w końcu zasilacz Be Quiet! Dark Power Pro wersję 430W.
Jest dość cichy, a ilość kabli, złączek i przejściówek zmusiła mnie do
lektury instrukcji. O napięciach się nie wypowiem, bo nie mam czym
zmierzyć, ale z profesjonalnych testów wychodzi, że jest cholernie
dobrze. No, ale nie o tym miałem.
Zasilacz ma własny kontroler obrotów, i trzy złącza dla wentylatorów.
Podpiąłem do niego dwa Coolermastery jakie miałem w obudowie (fabrycznie
montowane w modelu Centurion 5), jeden 80mm z przodu, drugi 120mm z
tyłu. Zasilacz podaje im niskie napięcie, kręcą się na naprawdę małych
obrotach. Cyrkulacja powietrza w obudowie jest, a wentylatorów
praktycznie nie słychać. Wszyscy są zadowoleni.
Niestety zauważyłem problem. Najwyraźniej napięcie jest zbyt niskie,
żeby uruchomić wentylator 120mm. Owszem, po włączeniu do prądu wirnik
drgnie, ale nie zacznie się kręcić. Trzeba popchnąć palcem. Czy da się
coś na to poradzić? Może jakoś nasmarować łożyska? Czy powinienem go
raczej wymienić?

-- 
PaRaGaS                   /\/\
gg: 1184355             =(~.~=)         http://www.last.fm/user/PaRaGaS
tlen: paragas              |  \                www.paragas.glt.pl
paragas na gmail com       (__)_)
Received on Wed Jan 31 01:00:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 31 Jan 2007 - 01:51:25 MET