Re: Drukarka mi sie przyjarała.

Autor: <miras26_at_interia.pl>
Data: Sun 28 Jan 2007 - 15:50:24 MET
Message-ID: <ea9ukmabt49z.1glmm1odsrt79.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Sat, 27 Jan 2007 15:30:23 +0000, Michal Lukasik napisał(a):

> Dnia 27.1.2007, miras26@interia.pl napisał(a):
>
>> Mam Samsunga ML-2010P zostawiłem ją włączoną na noc i drugiego
>> dnia poczułem swąd.Stwierdziłem że przyczyną jest wałek, ten
>> który się nagrzewa.Drukarka drukuje bez problemu, śmierdzi
>> jakby mniej.
>
> Nowe sprzęty, które wydzielają "trochę" ciepła czasem tak mają na
> początku*. Jeśli działa to IMO wszystko jest OK.
>
> * piszę o lekkim "smrodku" podobnym do np. topiącego się styropianu (któż
> go nie zna? ;D) czy innego PS.

>
> Jakiej awarii? Przecież piszesz, że działa. poza tym jeśli warunki
> eksploatacji/gwarancji nic nie wspominają o wyłączaniu to w żadnym wypadku
> nie byłaby to Twoja wina. BTW co to za sprzęt nie przełączający się w tryb
> oszczędności energii lub wyłączający [???] (chyba, że tego nie
> skonfigurowałeś albo wyłączyłeś).

Jeżeli chodzi o zapach jaki wydzielał sie z drukarki to nie był to
zapach nowego sprzętu.Capiło w całym pokoju czystą, żywą spalenizną.
Drukarki nie konfigurowałem w żaden sposób pod kątem oszczędzania energii
nie włączałem ani nie wyłączałem.Instrukcja nie przewiduje takiej
procedury.

Pzdr.
Received on Sun Jan 28 15:50:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 28 Jan 2007 - 15:51:26 MET