Re: Driveragent - czy wierzyć

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Tue 16 Jan 2007 - 10:52:51 MET
Message-ID: <eoi81c$mr2$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Marcin" eoi68l$ds7$1@pippin.nask.net.pl

> Ja instalowałem przez co najmniej 3/trzy lata dzień w dzień kilkanaście programów,
> po czym każdy testowałem i prawie każdy kasowałem. :)

: Czyli dopiero po trzech latach stwierdziłeś, że to bez sensu? (no chyba że to była Twoja praca)

Nie stwierdziłem. Znudziłem się. Złamałem palec (który
źle się zrósł) przez co życie straciło swoje tempo.

: Co spec to opinia... :)
: Też czasem muszę próbować jakieś programy, albo instalować na jedno użycie, a potem usuwać.
: Robię to tylko wtedy, gdy dokładnie wiem, do czego mi one potrzebne.
: Syf na dysku robi się niemożliwy... po takim cudowaniu.

Ciekawe, bo mnie się wydaje, że z dysku można
coś skasować i na to miejsce wgrać coś nowego. :)

Aby było jasne -- robiłem to także, czy raczej
głównie pod W9x/WME i nie narzekałem na stabilność. :)

: Co jakiś czas muszę przeczyścić rejestry i ręcznie program files pokasować.

I to jest jakieś trudne, niebezpieczne, zakazane, pracochłonne?...
Co jakiś czas myjesz zęby, sprzątasz mieszkanie, pierzesz ubrania...
Normalne czynności życiowe. Codziennie czytasz gazety, codziennie
jakieś książki, codziennie oglądasz coś w TV itd. I co tu dziwnego?

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
Received on Tue Jan 16 11:10:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 16 Jan 2007 - 11:51:13 MET