"Michal Bien" Xns98BA14A092796mbien@127.0.0.1
> Nie musi, zwlaszcza przy pierwszej, drugiej naprawie gdy to nie sa
> jeszcze niedogodnosci nie sa "nadmierne" - znowu pojecie niedookreslone.
> Owszem - konument moze okreslic rodzaj przywrocenia zgodnosci z umowa,
> ale sprzedawca nie jest tym zwiazany jak niegdys pzy rekojmi. JEsli
> przywroci stan zgodny z umowa przez naprawe, mimo ze konsument domagal
> sie wymiany a niedogodnosc nie byla dla konsumenta nadmierna (czyt. nie
> psuje sie po raz n.-ty) to uznaje sie ze sprzedawca wypelnil swoje
> zobowiazanie.
Musi. Wynika to z Ustawy. Oczywiście nie w kraju, gdzie klient jest
głupi, a Sprzedawca ma zawsze rację, ale zgodnie z Ustawą -- musi. :)
W Polsce nie każdy ma szacunek do prawa. :)
Ustawa nie mówi nic na temat n-tej ;) naprawy.
Konsument ma prawo do naprawy albo wymiany. Gorzej ze zwrotem pieniędzy.
Odsyłam do prawników -- najlepiej do Rzecznika. :)
Aby było jasne -- rozmawiałem na ten temat z Rzecznikiem.
Na ten dokładnie: Czy Konsument musi najpierw przejść
drogę nieudanych napraw, aby zażądać wymiany?
Ja wkrótce przekonam się, na ile prawo w IV RP jest prawem, a na ile przykrywką prawa.
W poprzedniej RP było zdecydowanie Prawem. :) Zobaczę, jak jest teraz. :)
-=-
Zainteresowanym proponuję zadawanie pytań Rzecznikowi.
Płacą za to podatkami, tak więc zadanie pytania dodatkowo nie kosztuje. :)
-- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....Received on Tue Jan 16 02:50:11 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 16 Jan 2007 - 02:51:13 MET